Czy ADHD to wyrok? Wręcz przeciwnie – to inny sposób działania mózgu, który może prowadzić do rozwoju wyjątkowych talentów, jeśli tylko zapewni się dziecku odpowiednie warunki i zrozumienie. Taki przekaz płynie z książki Anny Gutenberg-Pieli „Zrozumieć ADHD. Klucz do sukcesu w wychowaniu dzieci” – publikacji praktycznej, ale też głęboko empatycznej.
Psycholożka z ponad 20-letnim doświadczeniem w pracy z dziećmi i rodzinami, opowiada w rozmowie z Rafałem Chwalińskim, że ADHD to nie brak wychowania czy efekt nadmiaru ekranów, ale „odmienny sposób pracy układu nerwowego”. Co więcej – dzieci z ADHD często potrzebują więcej ruchu, aby… się skoncentrować. To paradoks, który trudno zrozumieć bez doświadczenia lub… dobrej lektury.
„Dzieci z ADHD to często ukryte skarby, które rozwiną swoje skrzydła – trzeba tylko trochę poczekać i je wspierać” – mówiła Gutenberg-Piela, podkreślając, że kluczem jest nie tylko akceptacja, ale i zmiana w podejściu dorosłych. Książka jest przewodnikiem nie tylko dla rodziców, ale również dla nauczycieli i wychowawców. Podaje konkretne techniki, wskazówki i schematy pracy – od pierwszych objawów, przez diagnozę, aż po praktykę szkolną.
W rozmowie padają też mocne słowa: „Nie ma zmiany dziecka bez zmiany rodzica”. Autorka przekonuje, że zamiast próbować „naprawiać” dziecko, warto zacząć od siebie. Jeśli rodzic zmieni sposób komunikacji, reakcje dziecka również mogą się zmienić. „Dziecko nie jest umyślnie niegrzeczne – to nie brak wychowania, tylko potrzeba, której nie rozumiemy” – dodaje.
W świecie, w którym często oczekuje się, że dziecko ma „wcisnąć się w szablon”, książka Gutenberg-Pieli przypomina, że nie każde dziecko tak potrafi – i że to wcale nie musi być wadą. ADHD nie zniknie, ale może zostać oswojone, a nawet zamienione w atut. Potrzeba tylko zrozumienia, wsparcia i… czasu.