Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.

Artystyczna wrażliwość Wiktorii Nowaczyk na wystawie w Trzebnicy

Wiktorii nowaczyk w trzebnicy 2 radio dtr

Artystyczna wrażliwość Wiktorii Nowaczyk na wystawie w Trzebnicy

W gminie Trzebnica odbywa się wystawa prac Wiktorii Nowaczyk, absolwentki malarstwa na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Artystka, znana z subtelnych, emocjonalnych obrazów, zaprezentowała dzieła inspirowane naturą i człowiekiem. W swoich pracach Nowaczyk łączy techniki malarskie z elementami rysunku, tworząc kompozycje, które przyciągają wzrok i skłaniają do refleksji.

Jej obrazy, jak zauważyli widzowie w Trzebnicy, charakteryzują się głęboką symboliką. Wśród nich znajdziemy zarówno surrealistyczne wizerunki, jak i sceny inspirowane przyrodą. Na szczególną uwagę zasługują dzieła, w których artystka eksploruje motywy roślinne i zwierzęce, a także ludzką postać – często w nieoczywistych, symbolicznych ujęciach. Wśród obrazów obecnych na wystawie można dostrzec subtelne nawiązania do lokalnego krajobrazu i osobistych doświadczeń artystki.

Reklama
Wiktoria Nowaczyk Wystawa w Trzebnicy /Rafał Chwaliński Radio DTR

Wiktoria Nowaczyk od lat aktywnie uczestniczy w życiu artystycznym, biorąc udział w licznych wystawach w Polsce. Jej prace były prezentowane m.in. we Wrocławiu, Włocławku i Bydgoszczy, co potwierdza jej wyjątkowy talent i umiejętność poruszania odbiorców.

Wystawa w Trzebnicy to wyjątkowa okazja, by zetknąć się z twórczością młodej, ale już dojrzałej artystki, która swoim stylem nawiązuje dialog z tradycją malarstwa, jednocześnie odkrywając nowe formy wyrazu.

Autor Rafał Chwaliński

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty