Ministerstwo Cyfryzacji analizuje możliwość wprowadzenia obowiązku monitorowania komentarzy na oficjalnych profilach gmin w mediach społecznościowych. Nowe regulacje miałyby na celu przeciwdziałanie mowie nienawiści, dezinformacji oraz publikowaniu treści niezgodnych z prawem. Jednak pojawiają się poważne obawy, że takie przepisy mogą stać się narzędziem cenzury i eliminowania krytycznych głosów wobec władz samorządowych.
Nowe przepisy – konieczność czy zagrożenie?
Gminy coraz częściej wykorzystują media społecznościowe do komunikacji z mieszkańcami. To narzędzie pozwala na szybkie przekazywanie informacji i interakcję z obywatelami. Obecnie nie ma jednak formalnego obowiązku monitorowania treści zamieszczanych przez użytkowników. Ministerstwo Cyfryzacji rozważa, czy samorządy powinny aktywnie moderować komentarze, aby zapobiegać pojawianiu się obraźliwych i niezgodnych z prawem wpisów.
Pomysł wzbudza kontrowersje. „Każdy komentarz krytykujący działania władz może zostać uznany za szkodliwy i po prostu usunięty” – zauważa jeden z mieszkańców, komentując propozycję ministerstwa. Podobne obawy wyrażają inni internauci, którzy wskazują, że wprowadzenie nadmiernej moderacji może skutkować tłumieniem dyskusji i ograniczaniem prawa do wyrażania opinii.
Czy lokalne media przejmą rolę forum publicznego?
Obecnie gminy mogą wydawać własne, bezpłatne czasopisma i gazety, w których publikowane są treści w pełni kontrolowane przez lokalne władze. Jeśli dodatkowo zyskają pełną kontrolę nad komentarzami w mediach społecznościowych, może to doprowadzić do sytuacji, w której mieszkańcy nie będą mieli dostępu do żadnej niezależnej debaty publicznej.
To może wpłynąć na rosnącą rolę lokalnych, niezależnych mediów. Jednak pojawia się pytanie, czy reklamodawcy będą chcieli inwestować w media, które otwarcie krytykują działania samorządów. „Lokalne media utrzymują się głównie z reklam. Jeśli samorządy będą mogły w pełni kontrolować przekaz w swoich kanałach informacyjnych, mogą też pośrednio wpływać na lokalnych przedsiębiorców, sugerując im, gdzie warto się reklamować” – zwraca uwagę jeden z czytelników.
Na razie ministerstwo nie podjęło ostatecznej decyzji w tej sprawie. Konsultacje trwają, a ich wynik zdecyduje, czy samorządy otrzymają dodatkowe narzędzia do zarządzania treściami w sieci – czy też otworzą drogę do eliminowania niewygodnych opinii.
Źródło informacji: Radio DTR
Autor Rafał Chwaliński