Brazylijczyk i Amerykanka podbijają fale w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Ítalo Ferreira i Caitlin Simmers pokazali najwyższą formę podczas zawodów Surf Abu Dhabi Pro na Hudayriat Island w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zdobywając pierwsze miejsca w swoich kategoriach. Dzięki zwycięstwu objęli prowadzenie w klasyfikacji generalnej World Surf League 2025.
Przełomowy turniej na Bliskim Wschodzie
Zawody w Abu Zabi były pierwszym w historii wydarzeniem WSL w tym regionie. Mimo że rywalizacja odbywała się w kontrolowanych warunkach jednego z najlepszych sztucznych basenów z falami, natura i inne czynniki zewnętrzne sprawiły zawodnikom sporo problemów. Silne wiatry, błędy ludzkie i burza piaskowa urozmaiciły rywalizację, podnosząc jej poziom trudności.
Ekscytująca rywalizacja mężczyzn
- Leonardo Fioravanti, który tydzień wcześniej zdobył drugie miejsce w Banzai Pipeline, nie przebrnął przez 1/8 finału.
- Jordy Smith z RPA przegrał z Miguelem Pupo z Brazylii, a Jackson Bunch z Hawajów pokonał Amerykanina Griffina Colapinto.
- W ćwierćfinałach znaleźli się także Kanoa Igarashi (Japonia), Jack Robinson (Australia) i Ítalo Ferreira (Brazylia).
Ítalo Ferreira pokazał niezwykłą klasę, uzyskując 16.80 punktu w starciu z Igarashim, a Jack Robinson po emocjonującym pojedynku pokonał Yago Dorę wynikiem 13.83 do 13.20.
W półfinale Ferreira jeszcze podkręcił tempo – uzyskał imponujący wynik 17.37, pozostawiając Robinsona w tyle (15.03). W finale Brazylijczyk nie dał szans Rio Waida z Indonezji, uzyskując 8.67 i 8.60 punktu na najlepszych falach, podczas gdy jego rywal zdobył jedynie 7.83 i 6.67. To 10. zwycięstwo Ferreiry w cyklu WSL.
„To był naprawdę niesamowity dzień. Pierwszy raz byłem w Abu Zabi i było to coś wyjątkowego. Włożyłem w to całe swoje serce i wiele emocji” – powiedział mistrz olimpijski z Tokio 2020.
Caitlin Simmers bezkonkurencyjna wśród kobiet
W rywalizacji kobiet kluczowe role odegrały:
- Caroline Marks, mistrzyni WSL 2023, która sensacyjnie przegrała z Vahine Fierro z Francji.
- Molly Picklum z Australii oraz Caitlin Simmers, które pokonały swoje rywalki w ćwierćfinałach.
Simmers zapewniła sobie miejsce w finale po zaciętym pojedynku z Gabrielą Bryan (15.14 do 14.53). W decydującym starciu po raz kolejny spotkała się z Picklum, z którą tydzień wcześniej rywalizowała w Lexus Pipe Pro. 19-letnia Amerykanka wygrała ponownie, zapewniając sobie pierwsze zwycięstwo w sezonie.
„Czuję ogromną satysfakcję, gdy udaje mi się dobrze radzić pod presją. To wzmacnia psychicznie. Molly była dziś świetna, ale wiedziałam, że muszę zdobyć wysoki wynik” – podsumowała Simmers.
Dla Picklum była to już szósta porażka w bezpośrednich starciach z Simmers, ale Australijka podkreśliła, że jej rywalka działa na nią motywująco: „Caitlin mnie napędza. Jest spontaniczną surferką, pełną energii i zawsze potrafi znaleźć sposób na zwycięstwo.”
Co dalej?
Po emocjach w Abu Zabi zawodnicy mają chwilę wytchnienia przed kolejnym etapem – MEO Rip Curl Pro Portugal, który odbędzie się od 15 do 25 marca w Peniche.