Letnia przygoda Anny Powierzy wraca z rozmachem. Aktorka postanowiła znów wybrać się z córką pod namiot – tym razem w nowym stylu.
Zeszłoroczna przygoda z biwakiem okazała się dla Anny Powierzy na tyle udana, że w tym sezonie ponownie postawiła na wypoczynek blisko natury. – „W zeszłym roku miałyśmy tę przygodę po raz pierwszy, wtedy z lekkim niepokojem, a w tym roku już naprawdę z dzikim entuzjazmem” – wyznała aktorka w rozmowie z agencją Newseria.
Nowością jest jednak sposób noclegu – Powierza zamiast klasycznego namiotu zdecydowała się na model montowany na dachu auta. Ma on zapewnić więcej komfortu i bezpieczeństwa, zwłaszcza jeśli chodzi o nieprzewidywalną pogodę i… robaki. – „W tym roku mamy namiot dachowy na samochodzie, w związku z tym nie martwię się już ani robaczkami, ani tym, że będzie mi niewygodnie” – przyznaje z uśmiechem.
Choć nie zdradza dokładnej lokalizacji ani daty wyjazdu, wiadomo, że aktorce towarzyszyć będzie jej 11-letnia córka Helena. Planowana miejscówka ma się znajdować nad jeziorem, w gronie znajomych i ich dzieci – wszystko po to, by stworzyć idealne warunki do wypoczynku i wspólnej zabawy.
Rok temu Powierza nie kryła swoich obaw – bała się chłodu, deszczu, a nawet pająków. Dziś jednak podkreśla, że doświadczenia z poprzedniego lata całkowicie zmieniły jej podejście do biwakowania.
– „W ogóle jest to fantastyczna forma spędzania czasu” – zapewnia. I dodaje, że taki sposób wypoczynku daje więcej emocji niż zagraniczne wakacje „pod palmami”.