Francuski narciarz Clément Noël przesunął się na szczyt klasyfikacji Slalomu Pucharu Świata FIS w narciarstwie alpejskim, zdobywając czwarte zwycięstwo w bieżącym sezonie. Zajmując czwarte miejsce po pierwszym przejeździe, Noël popisał się fenomenalnym drugim zjazdem, wyprzedzając Alexa Vinatzera zaledwie o dziewięć setnych sekundy.
Dla Włocha Vinatzera, który awansował z 11. na 2. miejsce, było to również wyjątkowe osiągnięcie – najlepszy wynik w jego karierze po 70 startach w Pucharze Świata. „Kitzbühel od dawna jest moim ulubionym miejscem. Ostatni raz wygrałem tu w 2019 roku, ale potem miałem sporo trudności. Moim głównym celem sezonu są mistrzostwa świata, ale to zwycięstwo ma dla mnie ogromne znaczenie” – powiedział Noël, mający obecnie 27 lat.
Na podium znalazł się również Lucas Pinheiro Braathen, zdobywając trzecie miejsce. Brazylijczyk, znany ze swojej charyzmy, zaledwie kilka miesięcy temu powrócił do rywalizacji po decyzji o przerwaniu kariery. Braathen przyznał, że marzy o zdobyciu prestiżowej nagrody „Golden Gams” na tym legendarnym stoku. „Mam trzecią i drugą lokatę na tej trasie, ale marzę o najwyższym stopniu podium” – powiedział.