Firma zajmująca się testowaniem DNA znika, zabierając dane genetyczne swoich klientów
Firma zajmująca się testowaniem DNA, która oferowała klientom możliwość analizy ich predyspozycji genetycznych, nagle zniknęła, a wraz z nią dane genetyczne użytkowników. Zgodnie z raportem BBC, mimo wielu prób kontaktu, firma nie odpowiada na żadne zapytania. Jej biura w Londynie są zamknięte, numery telefonów milczą, a klienci nie mają dostępu do swoich wyników online. Ponadto, strona internetowa atlasbiomed.com stała się nieaktywna, a sama firma przestała aktualizować swoje konta w mediach społecznościowych już w 2023 roku.
Testy DNA stały się powszechne, a wiele osób decyduje się na nie bez pełnej świadomości ryzyk związanych z ujawnianiem swoich danych genetycznych. Choć nie ma dowodów na niewłaściwe wykorzystanie tych danych, zniknięcie firmy budzi obawy o to, kto teraz ma do nich dostęp. Dochodzenie wykazało możliwy związek z Rosją, gdzie dwóch z czterech pozostałych członków zarządu firmy ma powiązania z moskiewską adresą, która należy do rosyjskiego miliardera.
W ciągu ostatnich kilku lat, kilka znanych firm zajmujących się testowaniem DNA, takich jak MyHeritage, Ancestry i 23andMe, zmagało się z poważnymi naruszeniami bezpieczeństwa, które narażały prywatność użytkowników. To, co dzieje się z danymi genetycznymi po ich zebraniu, staje się coraz bardziej problematyczne, zwłaszcza w kontekście możliwości ich wykorzystania przez reklamodawców, firmy ubezpieczeniowe czy farmaceutyczne.
Zniknięcie Atlas Biomed skłania do ponownego przemyślenia, komu powierzać swoje dane genetyczne. Brytyjski organ regulacyjny ICO potwierdził, że otrzymał skargę w tej sprawie, podkreślając, że firmy mają obowiązek odpowiedzialnie chronić dane swoich klientów. Konsumenci powinni zachować szczególną ostrożność przy wyborze firm zajmujących się testami DNA, dokładnie sprawdzając ich politykę prywatności i udostępniając minimalną ilość informacji.
Źródło informacji Malware Bytes