Tegoroczna gala Grammy 2025 przyniosła nie tylko muzyczne emocje, ale również kontrowersje wokół Kanye Westa i jego żony, Bianki Censori. Choć raper nie był nominowany w głównych kategoriach, jego obecność na czerwonym dywanie i późniejsze wydarzenia wzbudziły ogromne zainteresowanie mediów.
Skandal na czerwonym dywanie
Kanye West pojawił się na ceremonii Grammy po raz pierwszy od dekady, a towarzyszyła mu jego żona, Bianca Censori, której odważna stylizacja wywołała lawinę komentarzy. Media szybko obiegły zdjęcia Censori w przezroczystej sukience, co stało się jednym z głównych tematów wieczoru. Wkrótce potem zaczęły pojawiać się doniesienia, jakoby para została wyproszona z gali właśnie z powodu jej stroju. Plotkę tę nagłośnił m.in. były prezenter CNN, Don Lemon.
Kanye West odpowiada na zarzuty
Po ceremonii raper udzielił wywiadu, w którym zaprzeczył, jakoby zostali wyrzuceni z wydarzenia. Podkreślił, że ich plan zakładał jedynie pojawienie się na czerwonym dywanie i opuszczenie gali. „To była nasza decyzja. Nie zostaliśmy wyproszeni, to absurd” – powiedział West w rozmowie z podcastem „Respectfully Justin”.
Co więcej, raper skrytykował medialne spekulacje, nazywając je „kolejną próbą manipulowania narracją”. Odniósł się również do roli Dona Lemona w rozpowszechnianiu tych informacji, twierdząc, że były prezenter CNN „celowo podsycał nieprawdziwe historie”.
Grammy a polityka: nieobecność na inauguracji Trumpa
Podczas wywiadu West ujawnił również powód, dla którego nie pojawił się na inauguracji Donalda Trumpa. Jak powiedział, organizatorzy wydarzenia mieli nalegać, aby ponownie przeprosił za swoje antysemickie wypowiedzi z 2022 roku. „To cenzura. Wybaczam, ale nie zamierzam błagać o akceptację” – podkreślił West.
Instagramowe prowokacje
Dodatkowe zamieszanie wywołało zachowanie Westa na Instagramie. Raper tuż przed galą zaobserwował jedynie profil Taylor Swift, co natychmiast wywołało spekulacje. Warto przypomnieć, że ich relacje od lat pozostają napięte, a West w przeszłości wielokrotnie nawiązywał do Swift w swoich utworach. Po Grammy raper ponownie zmienił obserwowanych – tym razem zostawiając jedynie profil swojej żony, co jeszcze bardziej podsyciło medialne teorie.
Kanye West – artysta i prowokator
Obecność Kanye Westa na Grammy 2025 po raz kolejny pokazała, że raper niezmiennie potrafi przyciągnąć uwagę. Choć sam nie zdobył żadnej statuetki, to jego nazwisko stało się jednym z najczęściej wyszukiwanych po gali. Czy jego zachowanie było przemyślaną strategią medialną, czy jedynie spontaniczną reakcją? Jak zawsze w przypadku Westa, granica między sztuką, kontrowersją a autopromocją pozostaje płynna.
Jedno jest pewne – niezależnie od tego, co robi Kanye West, świat nie przestaje o nim mówić.