Oświadczenie Klubu po meczu derbowym w TAURON Pucharze Polski
W piątkowy wieczór awansowaliśmy do półfinału Pucharu Polski, ale dalecy jesteśmy do otwarcia choćby jednego szampana, bo zajmuje nas tylko jeden temat – zachowanie NASZYCH kibiców na trybunach podczas derbowego meczu, który zawsze odbieraliśmy jako święto łódzkiego sportu.
Od wielu lat budujemy historię łódzkiej siatkówki, tak samo jak klub PGE Grot Budowlani Łódź, a wczorajszy mecz sportowo był tego najlepszym obrazem – dwie łódzkie drużyny na tak wczesnym etapie Pucharu Polski przeżywały wielkie emocje, radość zwycięstwa i smutek minimalnie pokonanych. Pełna hala kibiców, podzielona na dwie części powinna być dzisiaj na wszystkich nagłówkach z pozytywnym wydźwiękiem. Na ustach wszystkich jest niestety tylko jedna połowa – nasza.
Od wielu lat budujemy niezwykłą więź z naszymi kibicami – czujemy się jedną rodziną, a to nakłada na nas odpowiedzialność za wszystkie wydarzenia – jak w rodzinie. W piątkowy wieczór czuliśmy niezwykłe wsparcie, ale z niedowierzaniem patrzyliśmy również, jak z trybun obrażane są siatkarki naszego rywala – PGE Grota Budowlanych Łódź.
Codziennie jako dwie drużyny, grające w tym samym obiekcie, mijamy się na treningach. Wielokrotnie w doskonałych humorach nie szczędzimy sobie drobnych złośliwości, a przed każdym meczem życzymy sobie dobrej gry, bez urazów i urazy, a także podkreślamy, że „trzeba się lać na boisku do ostatniej kropli potu” – poza boiskiem absolutnie panuje między nami wzajemny szacunek.
Jako ŁKS Commercecon Łódź stanowczo potępiamy wczorajsze zachowanie kibiców. Nie chcemy uciekać w retorykę, w której będziemy „zwalać” winę na grupkę chuliganów. Jesteśmy rodziną i jako rodzina ponosimy odpowiedzialność.
Jako klub obiecujemy podjęcie stanowczych działań, począwszy od wyjaśnienia z kibicami wczorajszej sytuacji i działania w kierunku naprawy wizerunku naszego klubu, który od zawsze miał łączyć pasję, ekspresję, ale też być bezpieczną przystanią dla każdego, kto chce z nami przeżywać emocje sportowe.
Przepraszamy wszystkie siatkarki, sztab i pracowników klubu oraz kibiców PGE Grot Budowlanych Łódź. Mamy szczerą nadzieję, że wielokrotnie jeszcze stoczymy wojnę na siatkarskim boisku – nigdy poza nim!