Przymusowe lajki dla Trumpa? Meta pod lupą za automatyczne śledzenie prezydenckich kont!

facebook i wymuszone obserwacje

Meta pod ostrzałem: Użytkownicy Facebooka i Instagrama zmuszeni do obserwowania kont Donalda Trumpa

Po inauguracji prezydenckiej Donalda Trumpa w 2025 roku na Facebooku i Instagramie wybuchła kontrowersja. Wielu użytkowników zauważyło, że automatycznie zaczęli obserwować oficjalne konta nowego prezydenta Donalda Trumpa oraz wiceprezydenta JD Vance’a. Co więcej, wielu z nich twierdzi, że wcześniej nie mieli zamiaru śledzić takich profili. Meta, firma macierzysta obu platform, znalazła się w ogniu krytyki.

Zmiana administracji, zmiana obserwujących

Rzecznik Meta, Andy Stone, wyjaśnił, że jest to standardowa procedura stosowana podczas każdej zmiany administracji. Konta oficjalne Białego Domu, prezydenta i wiceprezydenta są automatycznie przekazywane nowym urzędnikom, a użytkownicy, którzy wcześniej obserwowali poprzednich przywódców, automatycznie przechodzą na konta nowej administracji.

Reklama

„Nikt nie został zmuszony do obserwowania tych kont” – zapewnił Stone, dodając, że proces ten jest zgodny z dotychczasową praktyką platform. Niemniej jednak wielu użytkowników zgłaszało trudności z odobserwowaniem tych kont, co Meta tłumaczyła opóźnieniami technicznymi.

Frustracja użytkowników

Nie wszyscy są zadowoleni z takiego rozwiązania. Wielu użytkowników, szczególnie tych, którzy nigdy wcześniej nie obserwowali politycznych kont, wyraziło oburzenie, że ich listy obserwowanych zostały zmienione bez ich wiedzy. „Nie rozumiem, dlaczego nagle obserwuję Donalda Trumpa. To jakaś ingerencja w moje preferencje” – napisał jeden z użytkowników na Twitterze.

Problemy z odobserwowaniem kont tylko zwiększyły frustrację. Niektórzy twierdzili, że pomimo kliknięcia opcji „przestań obserwować”, konta Trumpa i Vance’a nadal widniały na ich listach.

Czy Meta jest neutralna?

Całą sytuację dodatkowo zaognił fakt, że CEO Meta, Mark Zuckerberg, był obecny na inauguracji Trumpa. Media przypomniały również o wcześniejszych donacjach firmy na rzecz funduszu inauguracyjnego prezydenta, co wzbudziło pytania o bezstronność giganta technologicznego.

Eksperci ds. technologii podkreślają, że choć przekazywanie kont oficjalnych podczas zmiany administracji jest standardową procedurą, Meta powinna zadbać o lepszą komunikację z użytkownikami. „Ludzie chcą mieć poczucie kontroli nad swoimi kontami. Brak przejrzystości może tylko zaszkodzić reputacji platformy” – zauważyła analityczka technologiczna Karen Fowler.

Meta odpowiada

Meta zobowiązała się do szybkiego rozwiązania problemów technicznych związanych z odobserwowaniem kont. Firma podkreśliła również, że użytkownicy mają pełną kontrolę nad swoimi listami obserwowanych i mogą w każdej chwili zrezygnować z obserwowania wybranych profili.

Mimo to, wizerunek platformy ucierpiał. Dla wielu użytkowników ta sytuacja stała się kolejnym dowodem na to, że duże korporacje technologiczne zbyt mocno ingerują w ich życie cyfrowe.

Źródło informacji Reuters/The Times/Bus Inessinsider

By Redakcja

Reader Revenue CAow09u3DA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty