Radna Dorota Folmer ostro krytykuje decyzje Zarządu Powiatu, a mieszkańcy zabierają głos
Decyzja o odwołaniu członków Rady Nadzorczej milickiego szpitala stała się zarzewiem ostrego konfliktu na sesji Rady Powiatu Milickiego. W centrum burzy znalazła się radna Dorota Folmer, która publicznie skrytykowała działania obecnych władz powiatu i opublikowała obszerne oświadczenie broniące poprzedniego składu Rady Nadzorczej MCM. Zdaniem Folmer, zmiany nie miały merytorycznego uzasadnienia i były podyktowane politycznymi kalkulacjami.
„Nie muszę się już zastanawiać, z kim tak naprawdę współpracowałam” – pisze radna, sugerując, że obecna większość samorządowa uległa logice politycznej zemsty. Jej zdaniem do rady powołano osoby niekompetentne, powiązane z konkurencyjną placówką zdrowia, co grozi konfliktem interesów i destabilizacją szpitala.
Oburzenie i wsparcie mieszkańców
Pod jej wpisem na Facebooku pojawiły się komentarze mieszkańców, którzy wyrażają oburzenie i rozczarowanie obecną sytuacją w powiecie.
👉 Katarzyna Georgiou napisała:
„Ktoś prawdę musi przekazywać – należy się ona ludziom, których oszukano jako wyborców!”
Na ten głos odpowiedziała Dorota Folmer:
👉 „Przez to Pani Kasiu, że czterech działaczy milickiego PiS-u oszukało swoich wyborców, którzy oddali głos na nich, a nie na radnych Ziemi Milickiej, sympatyków PO i pana Trzaskowskiego – takie larum podnoszą dzisiaj zdrajcy. Są wypowiedzi szefowej milickich struktur, która zdrajcami nazywała wcześniej tych, którzy zrobili dokładnie to, co ona teraz zrobiła wraz z trójką swoich politycznych kolegów. To jak to jest? Tamci radni byli zdrajcami, a dzisiejsza „czwórka” już nie? Ten, kto zdradza, jest zdrajcą. To chyba oczywiste.”
Katarzyna Georgiou odpowiedziała ponownie, jeszcze ostrzej:
👉 „Dla mnie oczywiste. Dla polityków zdrady, kłamstwa i knowania to chleb powszedni. W całej kampanii prezydenckiej widać ten brud i hipokryzję. A gdy ludzie wybiorą zmianę – na ludzi porządnych, choć politycznie niewprawionych – to potem są świadkami takiej brudnej gry i doświadczają oszustwa ze strony tych, na których oddali głos, by zmiana miała miejsce. Polityków obchodzi tylko hajs i ustawienie swoich. A ludzie są im potrzebni tylko do łykania kłamstwa wyborczego.”
Polityczny kryzys i oskarżenia o zdradę
W opinii radnej Folmer mamy do czynienia z politycznym cynizmem, który prowadzi do moralnej degradacji samorządu. „Nie można dwóm panom służyć” – podkreśla, wskazując na radnych, którzy – jej zdaniem – zdradzili wyborców, wchodząc w „egzotyczną” koalicję z ideowymi przeciwnikami.
Sprawa odwołania Rady Nadzorczej szpitala ma szerszy kontekst. Zdaniem Folmer, to kolejny przykład podporządkowywania instytucji publicznych interesom partyjnym, a nie dobru wspólnemu. Przypomina również, że osoby odwołane miały doświadczenie, kompetencje i realne osiągnięcia w ratowaniu szpitala przed upadłością.
Autor Rafał Chwaliński