Warszawski teatr ekologiczny w niebezpieczeństwie. Artyści i widzowie wychodzą na ulicę, by bronić Bohema House
Nowe przepisy planowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska mogą oznaczać koniec jedynego w Polsce teatru ekologicznego – Bohema House. Artyści, widzowie i mieszkańcy Białołęki organizują protest, by ratować miejsce, które od lat łączy sztukę z edukacją ekologiczną.
„Nie ma zgody na niszczenie dorobku artystów i innowacyjnych form edukacji” – podkreślają organizatorzy niedzielnej pikiety, zaplanowanej na 23 marca. Tego dnia przed teatrem odbędzie się manifestacja, której celem będzie zwrócenie uwagi opinii publicznej na skutki zmian w systemie gospodarki odpadami.
Bohema House to nie tylko miejsce barwnych, familijnych widowisk – to również unikalny projekt edukacyjny. Spektakle łączą sztukę akrobatyczną, choreografię, muzykę i przesłania ekologiczne, uświadamiając widzów w każdym wieku o problemach klimatycznych i środowiskowych.
Teatr działa dzięki finansowaniu tysięcy małych i średnich przedsiębiorców, którzy – za pośrednictwem organizacji odzysku Eko Cykl – realizują swoje obowiązki w zakresie publicznych kampanii edukacyjnych (PKE). Jeśli rządowe plany wejdą w życie, organizacje takie jak Eko Cykl zostaną zlikwidowane, a wraz z nimi – także teatr.
„System, który dziś działa, pozwala firmom wybierać, jak chcą realizować swoje obowiązki edukacyjne. Dzięki temu mogą wspierać takie inicjatywy jak Bohema House, stając się EkoMecenasami Sztuki. Nowe przepisy oznaczają centralizację i groźbę likwidacji wszystkich obecnie działających projektów” – ostrzega dr Katarzyna Michniewska, prezeska zarządu Eko Cykl.
W ramach protestu odbędzie się spektakl „Calineczka. Magia tkwi w naturze” (godz. 11.00, wstęp wolny), a także parada artystów z pokazami muzycznymi i akrobatycznymi. Organizatorzy zachęcają mieszkańców i sympatyków teatru do licznego udziału.
To nie tylko walka o jedno miejsce – to walka o prawo do różnorodności form edukacji i ochronę tego, co zbudowano przez lata.