Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfuje w Częstochowie!

Logo zaksa rgb72dpi

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfuje w Częstochowie!

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zakończyła rok 2024 w wielkim stylu, pokonując Hemarpol Norwid Częstochowa 3:0 w ostatnim meczu ligowym. Spotkanie, choć zakończone w trzech setach, obfitowało w emocje i widowiskowe akcje.

Skład i kluczowe momenty meczu
Podopieczni Andrei Gianiego rozpoczęli mecz w optymalnym składzie. Bartosz Kurek, Marcin Janusz oraz Igor Grobelny byli głównymi filarami ofensywy, natomiast defensywa funkcjonowała dzięki doskonałej grze Eriki Shoji i solidnym blokom Karola Urbanowicza.

Pierwszy set przyniósł nerwowe momenty, kiedy częstochowianie doprowadzili do wyrównania 13:13. Jednak kluczowe akcje Rafała Szymury i celne zagrywki Davida Smitha dały ZAKSIE przewagę. Wygrana 25:22 podkreśliła skuteczność rotacji składem przez trenera Gianiego.

Drugi set rozpoczął się od dynamicznych wymian. Dzięki konsekwencji i skuteczności w ataku Urbanowicza oraz Kurka, ZAKSA utrzymała przewagę, kończąc partię 25:23.

Trzeci set był najbardziej wyrównany, a obie drużyny walczyły punkt za punkt. Widowiskowe zagrania Igora Grobelnego i precyzyjne serwisy Urbanowicza pozwoliły wypracować prowadzenie. Pomimo zrywu gospodarzy w końcówce, kędzierzynianie zachowali zimną krew, wygrywając 28:26.

Podsumowanie i perspektywy
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz kolejny udowodniła, że należy do czołówki PlusLigi. Komplet punktów w Częstochowie to zasługa zarówno świetnie przygotowanej taktyki, jak i zaangażowania całej drużyny. Bartosz Kurek zademonstrował, dlaczego jest jednym z najlepszych atakujących na świecie, a rotacje trenera Gianiego okazały się kluczowe w kluczowych momentach meczu.

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty