15 lat od przełomowej decyzji. Dolnośląska kolej przykładem dla reszty kraju
W 2009 roku województwo dolnośląskie stało się pionierem w zakresie przejmowania i rewitalizacji linii kolejowych w Polsce. Po niemal dwóch dekadach przerwy, dzięki decyzji samorządu, do Trzebnicy wróciły pociągi pasażerskie, co dało początek szeroko zakrojonym inwestycjom w infrastrukturę kolejową w regionie. Linia Wrocław – Trzebnica stała się symbolem nowego podejścia do transportu, które zyskało aprobatę mieszkańców.
W czasach, gdy w całej Polsce zamykano setki kilometrów torów, Dolny Śląsk postawił na rewitalizację i rozwój połączeń kolejowych. Odpowiedzialny za ten proces Michał Rado, wicemarszałek województwa, podkreśla, że w regionie „moda na kolej” rozpoczęła się od linii do Trzebnicy, a dziś obejmuje coraz więcej miejscowości, m.in. Bielawę, Świeradów-Zdrój czy Chocianów.
Linia z Wrocławia do Trzebnicy z miejsca stała się sukcesem, a liczba pasażerów rosła w imponującym tempie. Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich, informuje, że w ciągu ostatnich lat liczba podróżnych na tej trasie wzrosła o 60%, a linia obsługuje niemal milion pasażerów rocznie. Plany rozbudowy sieci kolejowej zakładają przywrócenie połączeń do takich miejscowości jak Karpacz czy Stronie Śląskie, a modernizacje trwają także na trasie do Złotoryi.
Dolny Śląsk, będąc pionierem w tej dziedzinie, stawia na kolej jako skuteczną alternatywę dla zakorkowanych dróg i coraz większego zapotrzebowania na ekologiczne rozwiązania w transporcie.