Berlin, 14 lutego 2025 – Firma Vorwerk zaprezentowała najnowszy model swojego kultowego urządzenia kuchennego – Thermomix TM7. Jednak to nie samo urządzenie, a sposób jego przedstawienia wzbudził największe emocje. Tłum zgromadzonych sprzedawców i ambasadorów marki, wypełniających wielką salę, reagował na kolejne informacje w sposób, który dla postronnego obserwatora mógł przypominać niemal religijny rytuał.
Zachwyceni, jak w transie
Na nagraniach z premiery widać, jak tysiące uczestników kołyszą się w rytm muzyki, klaszczą, podnoszą ręce w geście triumfu i skandują nazwę nowego modelu. Gdy na scenie zaprezentowano Thermomixa TM7, sala eksplodowała owacją, a emocje sięgnęły zenitu. Niektórzy uczestnicy wzruszali się do łez, inni w euforii obejmowali się nawzajem. Całość przypominała bardziej dynamiczne nabożeństwo niż premierę sprzętu AGD.
To nie pierwszy raz, gdy Vorwerk organizuje tego typu spotkanie, jednak tegoroczne wydarzenie przebiło wszystko, co do tej pory widziano. Nie bez powodu internauci zaczęli porównywać to do zlotów religijnych lub konwentów motywacyjnych, gdzie emocje są starannie budowane przez organizatorów.
Sprzedawcy jako kapłani marki?
Firma Vorwerk od lat bazuje na wyjątkowym modelu sprzedaży – Thermomixy nie trafiają do zwykłych sklepów, lecz są sprzedawane przez przedstawicieli handlowych, którzy organizują domowe prezentacje. To sprawia, że ich rola jest kluczowa: nie są jedynie sprzedawcami, ale także ambasadorami marki, budującymi osobiste relacje z klientami. Właśnie dlatego firma dba o ich motywację w tak spektakularny sposób.
Takie wydarzenia to nie tylko prezentacja produktu, ale i coś więcej – szkolenie, integracja, a także rodzaj mentalnego wzmocnienia sił sprzedażowych. Sprzedawcy wracają z nich pełni energii i gotowi do przekonywania klientów, że Thermomix to nie tylko urządzenie, ale wręcz sposób na życie.