Czy Polacy polecą jak… ptacy?
Rozpoczyna się kolejna edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich, a polscy skoczkowie przygotowują się do wyjątkowego sezonu. W tym roku do kalendarza zawodów dołącza trzecia polska skocznia w Szczyrku. Będziemy więc mieli PolSki turniej.
Rozpoczyna się kolejna edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich, a polscy skoczkowie przygotowują się do tego wyjątkowego sezonu. W tym roku do kalendarza zawodów dołącza trzecia polska skocznia w Szczyrku. Będzie więc PolSki turniej. Z tej okazji rozmawialiśmy z prezesem Polskiego Związku Narciarskiego, Adamem Małyszem, który podkreśla, że sezon będzie niezwykły dla polskiej drużyny.
Dzięki dołączeniu trzeciej polskiej skoczni do kalendarza Pucharu Świata, sezon nabierze dodatkowego prestiżu. PolSki turniej ma ambicje dorównać słynnemu Turniejowi Czterech Skoczni czy norweskiemu Raw Air. Konkursy odbędą się w dniach 13-20 stycznia, bezpośrednio po rywalizacji w TCS. Adam Małysz, prezes PZN, podkreśla, że głównym celem dla skoczków będą jednak Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich, ale każdy z zawodników będzie walczył o dobre wyniki w różnych klasyfikacjach.
Polskie konkursy będą ważne nie tylko dla skoczków, ale także dla kibiców. Partnerstwo między Superbet a PZN przyniosło nowe możliwości dla fanów, a podczas zawodów planowane są liczne atrakcje i strefy kibica. Warto już dziś zarezerwować sobie czas w styczniu 2024 roku. Adam Małysz zaznacza, że oprócz nowego obiektu w Szczyrku, duże zamiany przeszła skocznia w Wiśle-Malince. PolSki turniej ma zwiększyć zainteresowanie kibiców, a styczniowy termin dla Wisły jest pozytywną informacją zarówno dla fanów, jak i organizatorów oraz zawodników.
Ten sezon będzie także okazją do obserwacji formy polskich skoczków, w tym Kamila Stocha. Piotr Żyła, który w poprzednim sezonie osiągnął imponujące wyniki pomimo 36 lat na karku, już jest porówny do legendarnego Noriakiego Kasai. Adam Małysz jest przekonany, że Żyła jest jednym z niewielu zawodników, którzy mogą myśleć o bardzo długiej karierze w skokach narciarskich.
Kto jest faworytem tego sezonu? Dominacja kwartetu Granerud, Kraft, Lanisek, Kubacki może być kontynuowana, ale zawsze istnieje szansa, że nowi zawodnicy dołączą do światowej czołówki. Adam Małysz wskazuje na potencjalnych pretendentów do sukcesów, takich jak Niemiec Andreas Wellinger czy Austriak Daniel Tschofenig.
Początek sezonu w Kuusamo przyniesie więcej odpowiedzi na pytania o formę poszczególnych zawodników, ale jedno jest pewne – kibice mogą spodziewać się emocjonującego sezonu pełnego niespodzianek i wspaniałych skoków.
Po skokach kwalifikacyjnych w Kuusamo okazało się, że polskie „orły” nie latają jeszcze tak jak nas do tego przyzwyczaili. Może w konkursach będzie lepiej.
Autor: Redakcja