Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.

Player z reklamą – Radio DTR

Kontrowersje wokół dokumentu Channel 4: Vicky Pattison i głęboka prowokacja w świecie deepfake’ów

vicky pattison my deepfake sex tape daily mail

Channel 4 wzbudził burzę, emitując dokument „Vicky Pattison: My Deepfake Sex Tape”, w którym gwiazda reality TV dobrowolnie stworzyła i upubliczniła spreparowane nagranie pornograficzne z użyciem sztucznej inteligencji. Celem było zwrócenie uwagi na problem niekonsensualnych deepfake’ów, jednak inicjatywa spotkała się z ostrym sprzeciwem ofiar nadużyć obrazowych i organizacji wspierających survivors.

Kulisy dokumentu
Vicky Pattison, była uczestniczka Geordie Shore, postanowiła „zanurzyć się” w świecie deepfake’ów, aby zrozumieć traumę ofiar. W filmie jej twarz została nałożona na ciało aktorki, a gotowe nagranie opublikowano w mediach społecznościowych. Pattison przyznała, że decyzja była trudna, ale chciała pokazać, jak łatwo tworzy się i rozpowszechnia takie treści oraz jak niewiele kontroli mają nad tym ofiary.

Reakcje ofiar i aktywistów
Projekt spotkał się z krytyką ze strony osób, które doświadczyły nadużyć. Jodie, która odkryła tysiące przerobionych zdjęć na forum Inceli, nazwała dokument „brakiem szacunku” i „chwytem PR-owym”. Podkreśliła, że prawdziwe ofiary nie mają możliwości kontroli nad swoim wizerunkiem, a inicjatywa Channel 4 może inspirować kolejnych sprawców. Organizacje wspierające survivors, takie jak Women’s Human Rights Counseling Centre, zwróciły uwagę, że nawet „kontrolowane” eksperymenty trywializują cierpienie.

Reklama

Stanowisko Channel 4
Stacja broniła projektu, twierdząc, że dokument ma edukować i pokazać, jak szybko deepfake’y rozprzestrzeniają się w sieci. „Vicky chciała doświadczyć bezsilności, jaką czują ofiary, i zwrócić uwagę na potrzebę zmian prawnych” – przekonywał rzecznik stacji. W programie pojawiają się też wypowiedzi kobiet, które padły ofiarą nadużyć, co ma wzmocnić ich głos.

Głębszy problem: technologia a przemoc
Deepfake’i, czyli nagrania łączące twarze ofiar z ciałami aktorów pornograficznych, to narzędzie przemocy seksualnej, które wykorzystuje anonimowość sieci i dostępność technologii. Według badań, 90% sprawców w Korei Południowej to nastolatkowie, a 53% ofiar to celebrytki. W Wielkiej Brytanii rząd zapowiedział kryminalizację tworzenia niekonsensualnych treści, ale prawo wciąż nie nadąża za technologią.

Przypadek Atrioca i kultura przyzwolenia
W 2023 roku streamer Twitcha, Atrioc, przepraszał za oglądanie deepfake’ów innych twórczyń. Jego fani zbagatelizowali sprawę, komentując: „chłopaki będą chłopakami”. To pokazuje, jak głęboko zakorzeniona jest normalizacja tej formy przemocy. Podobnie jak w przypadku Pameli Anderson w latach 90., ofiary są często obwiniane lub wyśmiewane, mimo że to ich wizerunek zostaje skradziony.

Perspektywa prawna i społeczna
Eksperci podkreślają, że obecne przepisy koncentrują się na „intencji wyrządzenia szkody”, a nie na braku zgody, co utrudnia ściganie sprawców 26. Potrzebne są rozwiązania systemowe: od znakowania AI-generated content po kampanie edukacyjne. Jak zauważyła Vicky Pattison: „To nie jest problem technologiczny, ale kwestia zgody i władzy nad ciałami kobiet”.

Podsumowanie: między edukacją a eksploatacją
Dokument Channel 4 stał się punktem zapalnym dla dyskusji o etyce w mediach. Z jednej strony pokazuje mechanizmy opresji, z drugiej – ryzykuje upowszechnianie niebezpiecznych treści. Jak zauważyła Jodie: „Ofiary nie potrzebują kolejnych demonstracji technologii, ale realnej ochrony”. Czy prowokacja Pattison przyspieszy zmiany? Czas pokaże, ale już teraz wiadomo, że walka z deepfake’ami to nie tylko kwestia regulacji, ale też zmiany kulturowej.


Źródła: Independent , Channel 4, BBC , Daily Mail , The Express ,

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane