W Obornikach Śląskich tegoroczne obchody Święta Konstytucji 3 Maja stały się przyczyną poważnych kontrowersji. Decyzja o przeniesieniu uroczystości na 30 kwietnia, a także forma ich organizacji, wzbudziły krytykę mieszkańców i lokalnych mediów.
W czasie niedawnej sesji rady gminy głos zabrała radna Marta Rogala, która stwierdziła, że cała sprawa jest „specjalnie inspirowana, by robić zamęt”. Takie słowa, zamiast uspokoić nastroje, wywołały dodatkowe oburzenie. W wypowiedzi pani radnej szczególnie wybrzmiało przekonanie, że zapewnienie frekwencji przez obowiązkowe uczestnictwo dzieci w zajęciach szkolnych to właściwy sposób na organizację obchodów.
🔴 Tymczasem — i to podkreślają krytycy — prawdziwa wartość obchodów Święta 3 Maja polega na świadomej, dobrowolnej obecności obywateli, a nie na formalnym „zaliczaniu” wydarzenia poprzez szkolne obowiązki.
Obchody narodowych świąt powinny budować wspólnotę, opartą na patriotyzmie i szacunku do historii, a nie być jedynie formalnością dla odhaczenia obecności.
Wypowiedź radnej Marty Rogali
Zadziwiające jest też to, że żaden z pozostałych radnych nie podjął tematu, nie zgłosił uwag ani nie zaproponował zmiany. Taka bierność jest odbierana przez mieszkańców jako brak troski o sens obchodów i o jakość życia publicznego w gminie.
🇵🇱 Święto Konstytucji 3 Maja to nie liczba dzieci w akademii. To manifestacja wolności, obywatelskiej świadomości i szacunku dla wspólnej historii.
Organizowanie obchodów „na skróty” — byle wygodnie, bez refleksji, bez prawdziwego zaangażowania — oznacza de facto rezygnację z idei, którą miały upamiętniać.
Trudno nie odnieść wrażenia, że w tym roku władze Gminy Oborniki Śląskie wybrały własną wygodę zamiast prawdziwego patriotyzmu.
Źródło informacji: Radio DTR