Park&Ride po kosztach? Kto odpowiada za wraki, sprzątanie i naprawy
Gmina proponuje regulamin parkingów „Parkuj i Jedź” przy stacjach PKP w Obornikach Śląskich, Pęgowie i Osoli. Parkingi mają być publiczne, bezpłatne, niestrzeżone i niemonitorowane. Brzmi tanio i wygodnie — ale kto odpowiada za sprzątanie, naprawy, usuwanie wraków i porządek, gdy auto stoi miesiącami? W projekcie przepisów widać zbyt wiele białych plam.
Co gmina zapisuje w regulaminie?
W projekcie uchwały rada ma „ustalić regulamin korzystania” z trzech parkingów Park&Ride. Wprost zapisano, że parking jest publiczny, niestrzeżony, niemonitorowany i bezpłatny; czynny całą dobę; obowiązuje prawo o ruchu drogowym; zakazane są naprawy, mycie, tankowanie, palenie i zostawianie ludzi/zwierząt w autach. Dopuszczono parkowanie tylko w wyznaczonych miejscach, a przy wózkach inwalidzkich wymagane jest wyłożenie oryginału karty. Jest też ważny detal: kto chce zostawić auto dłużej niż 7 dni, „ma obowiązek zgłosić to w urzędzie”. To wszystko — w skrócie — wynika z samego regulaminu i uchwały w sprawie jego wprowadzenia.
„Parking jest parkingiem publicznym, niestrzeżonym, niemonitorowanym i bezpłatnym… W przypadku zamiaru pozostawienia samochodu na parkingu na czas dłuższy niż siedem dni, Użytkownik zobowiązany jest dokonać zgłoszenia w Urzędzie…” — projekt regulaminu Park&Ride.
Gdzie zaczynają się problemy? (luki odpowiedzialności)
1) Kto jest zarządcą, czyli kto sprząta, odśnieża, naprawia?
W uchwale nie wskazano jednoznacznie zarządcy technicznego (jednostki organizacyjnej, spółki, wydziału). W §2 jest tylko formuła: „Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi”, ale to formuła polityczna, nie operacyjna. Brakuje zapisu, kto i z jakiego paragrafu budżetu odpowiada za codzienne utrzymanie (koszenie, śmieci, zimowe utrzymanie, naprawy nawierzchni i usterek), a także za reagowanie na szkody.
Konsekwencja: bez wskazanego zarządcy mieszkańcy będą odbijać się między Wydziałem Dróg, ZGK i ratuszem, a wykonawcy nie będą mieli podstawy do fakturowania bieżących prac.
2) „Niestrzeżony i niemonitorowany” — a szkody, kradzieże, dewastacje?
Regulamin nie przewiduje żadnego systemu zgłoszeń, trybu przyjmowania reklamacji i nie reguluje odpowiedzialności za mienie użytkowników (nawet w formule „gmina nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy pozostawione w pojeździe”). Przy braku monitoringu dochodzenie sprawców dewastacji jest iluzoryczne.
3) Wrak/auto pozostawione na miesiące — co dalej?
Jedyny zapis „porządkujący” to obowiązek zgłoszenia postoju >7 dni do urzędu. Nie ma procedury, co jeśli kierowca nie zgłosi długiego postoju: kto wzywa właściciela, w jakim terminie, kto i na jakiej podstawie usuwa wrak, gdzie trafia pojazd, kto pokrywa koszty odholowania i parkowania technicznego.
Ryzyko realne: wrak potrafi zająć miejsce na Park&Ride miesiącami. Bez trybu i zarządcy parking „zatyka się”, a koszt usunięcia spada… na wszystkich.
4) „Czasowe wyłączenie z użytkowania” — bez standardu informowania
Regulamin dopuszcza czasowe zamknięcie parkingu „w uzasadnionych przypadkach” (prace, wydarzenia), ale nie określa standardu powiadomień (z wyprzedzeniem? na jakich tablicach/stronach? co z abonentami kolei i osobami z niepełnosprawnościami?).
5) Finansowanie utrzymania a ewentualne wymogi unijne
Jeżeli parkingi były budowane/dofinansowane ze środków UE, projekty zwykle wymagają zapewnienia trwałości i określonego standardu utrzymania (czystość, dostępność, bezpieczeństwo). Regulamin nie adresuje żadnego standardu jakości — co naraża gminę na spory o należytą staranność (to wniosek redakcyjny na bazie praktyk, nie samego dokumentu).
Cytaty (redakcyjne) — o co pytamy publicznie
„Park&Ride działa, gdy jest przewidywalny. Bez wskazania zarządcy nie ma przewidywalności — są tylko telefony odsyłane od drzwi do drzwi.”
„Wrak na Park&Ride to nie ‘problem jednego auta’, tylko uwiązanie kilkudziesięciu codziennych dojazdów. Procedura powinna być w regulaminie, nie w dobrej woli urzędu.”
Co powinna dopisać rada przed głosowaniem — 7 punktów bezpieczeństwa
Zarządca techniczny z imienia i nazwiska jednostki (np. ZGK lub konkretny wydział) + kontakt alarmowy i roboczy.
Procedura wraków i długiego postoju: wezwanie–termin–odholowanie–koszty–miejsce przechowania–dalsze kroki (z poszanowaniem przepisów o ruchu drogowym).
Standard utrzymania: częstotliwość sprzątania, koszenie, zimowe utrzymanie, naprawy małej architektury (z SLA – terminami reakcji).
Tryb zgłaszania szkód i usterek (formularz, BIP, numer telefonu, maks. terminy odpowiedzi).
Minimalny poziom bezpieczeństwa: chociaż podstawowe oświetlenie, fotopułapki/monitoring punktowy na wjazdach, patrole. (Regulamin dziś zakłada „niemonitorowany”; jeśli tak ma zostać — trzeba jasno opisać skutki i ryzyka.)
Plan informowania o wyłączeniach (min. 72 h wcześniej, tablice + strona gminy + profil społecznościowy + info na stacji).
Źródło finansowania utrzymania (paragraf budżetu/umowa z zarządcą) oraz krótkie sprawozdanie kwartalne z utrzymania (BIP).
Dlaczego to ważne teraz?
Park&Ride buduje nawyk zaufania: zostawiam auto, przesiadam się na pociąg i wracam po przewidywalne miejsce. Gdy pojawia się wrak, błoto pośniegowe, lampy nie świecą, a nikt „nie jest od tego” — ludzie wracają do dojazdu autem door-to-door. Cała inwestycja traci sens.
Pytania Radia DTR do Burmistrza i radnych
Kto jest zarządcą parkingów P&R i z jakiego działu budżetu finansowane jest utrzymanie?
Prosimy o procedurę usuwania wraków i aut niezgłoszonych po 7 dniach postoju (wezwania, terminy, odholowanie, koszty).
Czy parkingi miały dofinansowanie zewnętrzne? Jeżeli tak — jakie standardy utrzymania i wskaźniki są wymagane?
Czy rozważono minimalny monitoring punktowy wjazdów/witaczy (dla identyfikacji w razie dewastacji)?
Jak i z jakim wyprzedzeniem gmina będzie informować o czasowych wyłączeniach?
Źródło
Projekt uchwały i Regulamin parkingów Park&Ride (Oborniki Śląskie, Pęgów, Osola) — materiały sesyjne Rady Miejskiej.

