Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.
Serowe lody – kontrowersyjny hit lata. Czy Polacy się przełamią?
Redakcja0 Comments2 Mins Read
Ser w lodach? Tak, i to z sukcesem – ale głównie za granicą
Choć w Polsce nadal królują klasyki jak wanilia, truskawka i czekolada, to w zachodnich lodziarniach coraz odważniej serwuje się lody… z serem. Gorgonzola, twaróg, a nawet karmelowy norweski Brunost podbijają podniebienia smakoszy szukających nowych doznań. Serowe lody to kulinarne zjawisko, które – według Dominiki Reich, ekspertki w dziedzinie serów – ma szansę zrewolucjonizować świat deserów.
– „To może być alternatywa nie tylko smaczna, ale i zdrowsza” – mówi Reich, wskazując na zawartość białka, wapnia, potasu i magnezu. Dodaje, że do ich przygotowania wystarczą prosty blender, dobra baza serowa i odrobina odwagi.
Reklama
Polski konserwatyzm lodowy
Polacy lubią, co znają – tak wynika z danych cytowanych w komunikacie. Prawie połowa z nas sięga po lody co najmniej raz w miesiącu, ale rzadko wybieramy smaki inne niż te znane od dziecka. Oryginalne połączenia, takie jak bazylia czy lawenda, są wciąż domeną kulinarnych śmiałków. Lody z serem? Prawdziwa rzadkość. Dominika Reich zachęca, by zacząć od prostych receptur – np. z twarogu i banana lub twarogu i truskawek. To szybkie, zdrowe i domowe.
Lody serowe
Nie tylko twaróg – jaki ser wybrać?
Ekspertka zachęca do kulinarnej odwagi. Włoska ricotta, sery pleśniowe, a nawet wędzone odmiany sera mogą nadać lodom wyjątkowego charakteru. – „Brunost, ser kozi z Norwegii, to słodycz z głębią – idealny do lodów” – tłumaczy Reich. Proponuje też dodatki: figi, daktyle, miód akacjowy, whisky, świeże zioła. Brzmi bardziej jak karta dań w restauracji niż w lodziarni? Być może – ale to właśnie czyni te lody tak intrygującymi.
Dominika Reich – kobieta za trendem
Pomysłodawczyni i promotorka tego trendu nie jest postacią anonimową. Dominika Reich to certyfikowana sommelierka, degustatorka i edukatorka smaku, od lat prowadząca warsztaty kulinarne. Pochodząca z Białegostoku, od 2021 roku prowadzi delikatesy „The House of Cheese”. Działa także na rzecz przedsiębiorczości kobiet w regionie podlaskim.
Czy serowe lody znajdą miejsce na polskich deptakach?
Choć na razie pozostają ciekawostką zarezerwowaną dla kulinarnych eksperymentatorów, potencjał tych lodów jest duży. – „To idealna przestrzeń do eksperymentów i odkrywania nowych smaków” – podsumowuje Reich. Być może lato 2025 okaże się przełomowe i serowe lody zyskają więcej zwolenników także nad Wisłą.