Pierwsze wyniki prac Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich
– oskarżenia o zdradę i osłabienie polskich służb
Komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich przedstawiła pierwsze wyniki swojej działalności, ujawniając szereg alarmujących podejrzeń wobec byłych urzędników i ich działań, które mogły narazić bezpieczeństwo Polski. Wśród najpoważniejszych zarzutów znalazły się decyzje byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza, które zdaniem komisji miały cechy „zdrady dyplomatycznej”. Komisja ujawniła również dane o osłabieniu służb specjalnych i niewystarczającym przygotowaniu kraju na agresję Rosji na Ukrainę.
Przewodniczący komisji, gen. Jarosław Stróżyk, podkreślił, że istnieją przesłanki świadczące o celowym niszczeniu struktury i potencjału polskiej armii i służb. Wśród przykładów pojawiła się decyzja o wycofaniu Polski z programu „Karkonosze” – projektu zakupu samolotów do tankowania w powietrzu, co miało, jak twierdzi komisja, zaszkodzić zdolnościom obronnym kraju.
Komisja zwróciła też uwagę na decyzje z 2017 roku, kiedy to likwidowano delegatury terenowe Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). Zabrakło analiz, które mogłyby te zmiany uzasadnić, co doprowadziło do znacznych spadków kadrowych w ABW i osłabienia służb kontrwywiadowczych.
W raporcie znalazły się również zarzuty dotyczące ignorowania przez polski rząd ostrzeżeń dotyczących potencjalnej rosyjskiej agresji na Ukrainę, a także informacje o podejrzanym finansowaniu amerykańskich podmiotów działających na rzecz rosyjskich interesów przez polskie firmy.
Komisja zapowiada dalsze prace i obiecuje publikację raportu rocznego w marcu 2025 roku.