Joanna Kurowska o problemach polskiej branży filmowej: „Niesprawiedliwe warunki i rażące dysproporcje”
Joanna Kurowska, znana aktorka, nie kryje rozczarowania polską branżą filmową, wskazując na liczne problemy, które wpływają na jakość pracy aktorów i produkcji filmowych. W wywiadzie dla agencji Newseria podkreślała konieczność wprowadzenia zmian, które pozwoliłyby na poprawę warunków pracy i zwiększenie wynagrodzeń dla polskich aktorów.
– „Jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiś aktor w Polsce dostał milion dolarów za film. A w USA aktorzy z 'Przyjaciół’ zarabiali tyle za jeden odcinek” – mówiła Kurowska, wskazując na ogromne dysproporcje w wynagrodzeniach między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Według aktorki amerykańska branża filmowa oferuje nie tylko znacznie lepsze wynagrodzenie, ale także kompleksowe wsparcie w trakcie realizacji projektu. Na przykład aktorzy przygotowujący się do ról mają zapewnione finansowanie, opiekę dietetyków, trenerów, a nawet psychologów. Tymczasem w Polsce aktorzy muszą zmagać się z ograniczonym budżetem, presją czasu i zmianami w scenariuszu.
Trudna rzeczywistość polskich aktorów
Kurowska zaznacza, że aktorzy w Polsce często są zmuszeni do podejmowania kilku projektów jednocześnie, aby utrzymać stabilność finansową.
– „W Polsce, żeby wyżyć, aktor musi działać w teatrze, grać w serialach, nagrywać dubbing, a czasem jeszcze prowadzić podcasty” – wyjaśnia.
Aktorka zwraca także uwagę na trudności związane z oceną pracy aktorów w Polsce. Jak podkreśla, są oni często niesprawiedliwie krytykowani zarówno przez media, jak i kolegów z branży, co wpływa na ich wrażliwość i morale.
– „Pracujemy na najdelikatniejszej cząstce siebie, naszej wrażliwości, a często jesteśmy wyśmiewani i niedoceniani” – dodaje.
Potrzeba zmian
Joanna Kurowska apeluje o systemowe zmiany w polskiej branży filmowej. Jej zdaniem poprawa warunków pracy i wynagrodzeń, a także większe wsparcie dla aktorów mogłyby przełożyć się na wyższą jakość produkcji filmowych. Podkreśla również, że polscy aktorzy są równie utalentowani, jak ich zagraniczni koledzy, ale brak odpowiedniego zaplecza finansowego i organizacyjnego ogranicza ich możliwości.