Serialowa lekarka, matka trojga dzieci i aktorka z dużą odpowiedzialnością – Joanna Liszowska o roli w „Szpitalu św. Anny”
Joanna Liszowska, znana ze swojej roli Kaśki Hajduk w nowym serialu „Szpital św. Anny”, przyznaje, że wcielenie się w postać pediatry i matki trójki dzieci to nie tylko aktorskie wyzwanie, ale i prawdziwa lekcja odpowiedzialności. Jak sama mówi, przygotowania do roli wymagają nieustannej nauki medycznego słownictwa i opanowania procedur – a wszystko po to, by wypaść jak najbardziej wiarygodnie na ekranie.
– W roli lekarki czuję się bardzo poważnie i bardzo odpowiedzialnie. Bardzo zależy mi też na tym, żebym była wiarygodną panią doktor, bo to jest najważniejsze – powiedziała Liszowska w rozmowie z agencją Newseria.
Chociaż na planie aktorzy mogą liczyć na wsparcie konsultantów medycznych, którzy pilnują poprawności języka i czynności, Liszowska przyznaje, że nagromadzenie informacji bywa przytłaczające. – W którymś momencie jest już pewna wyporność umysłu i człowiek musi się bardzo skupić, żeby to wszystko jakoś szło do przodu – mówi, dodając, że dzieci, z którymi gra, są równie wdzięcznymi, co wymagającymi partnerami.
Rola w serialu to jednak nie tylko praca – to również osobiste refleksje. Liszowska, mimo nabytej wiedzy z zakresu pierwszej pomocy, nie ukrywa swoich obaw: – Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku i nigdy nie będę musiała tego robić, bo na pewno bym się bała. To jest niebywała odpowiedzialność – tłumaczy szczerze.
Jak podkreśla, choć uczy się na planie wielu pożytecznych rzeczy, stres mógłby uniemożliwić jej podjęcie właściwych działań w prawdziwym życiu. – Po nagraniu danej sceny niemal wszystko ulatuje mi z głowy – przyznaje z uśmiechem.
Serial „Szpital św. Anny”, emitowany od poniedziałku do środy o 17:40 na antenie TVN, pokazuje nie tylko medyczną codzienność, ale też życie prywatne bohaterek. Obok Liszowskiej, w rolach lekarek występują Jolanta Fraszyńska, Marta Wierzbicka, Julia Kamińska i Ada Szczepaniak.
Aktorka podkreśla, że jak jej bohaterka, również ona w życiu prywatnym łączy zawodowe wyzwania z rolą matki. – Muszę dość świadomie dokonywać pewnych wyborów, ponieważ… jestem też matką i to ta rola jest dla mnie najważniejsza – mówi.