Jorge Martín przed szansą na tytuł mistrza MotoGP po emocjonującym weekendzie w Malezji
Hiszpański zawodnik MotoGP, Jorge Martín, wywalczył drugie miejsce w niedzielnym wyścigu Grand Prix Malezji, co pozwoliło mu zachować 24-punktową przewagę nad głównym rywalem, Francesco Bagnaią, w walce o tytuł mistrza świata. Choć Bagnaia wygrał wyścig, Martín triumfował w sobotnim sprincie, co dodatkowo wzmocniło jego pozycję na czele klasyfikacji przed ostatnią rundą sezonu.
W weekend w Sepang doszło do zaciętej rywalizacji między Martinem a Bagnaią. W sobotnich kwalifikacjach Bagnaia zapewnił sobie pole position, ale w sprincie popełnił błąd, który zakończył się upadkiem, dając Martinowi przewagę 29 punktów. Niedzielny wyścig dostarczył widzom kolejnych emocji, kiedy rywalizacja została przerwana na pierwszym okrążeniu z powodu kolizji, w której brali udział m.in. Brad Binder i Fabio Quartararo. Na szczęście zawodnicy nie doznali poważnych obrażeń, a po wznowieniu wyścigu Bagnaia szybko objął prowadzenie.
Martín próbował wyprzedzić swojego rywala, jednak ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem, tracąc do Bagnaia 3,141 sekundy. W obliczu tej sytuacji, Jorge Martín musi obronić swoją przewagę w ostatnim wyścigu sezonu, który ma się odbyć 17 listopada. Organizatorzy rozważają przeniesienie zawodów do Barcelony, w związku z powodziami w Walencji.
Komentując wyścig, Martín przyznał, że upadek Marca Márqueza na siódmym okrążeniu dał mu chwilę ulgi, gdyż zyskał więcej przestrzeni na torze. „Starałem się dogonić Pecco, ale popełniłem błąd na dziewiątym zakręcie i pomyślałem, że to już wystarczy” – powiedział hiszpański zawodnik. Na podium obok Bagnaia i Martina stanął także Enea Bastianini, a za nim uplasowali się Álex Márquez i Pedro Acosta.
Ostatnia runda sezonu MotoGP zapowiada się niezwykle emocjonująco, a walka o tytuł może przynieść niespodziewane zwroty akcji. Jorge Martín potrzebuje jedynie utrzymać swoją przewagę, aby zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo świata.