Z Wrocławia do Lwowa – i z powrotem. Wystawa, która łączy Europę
W Muzeum Archeologicznym we Wrocławiu — a dokładnie w jego Arsenale Miejskim przy ul. Cieszyńskiego 9 — można od 5 kwietnia do 28 grudnia 2025 roku oglądać unikalną wystawę „Kresy Europy. Ze skarbca Lwowskiego Muzeum Historycznego”. To fascynująca podróż przez dzieje, sztukę i kulturę – od czasów prehistorycznych po czasy nowożytne – opowiedziana przez ponad 600 bezcennych eksponatów.
Wystawa stanowi efekt współpracy trzech instytucji: Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej (oddział Muzeum Narodowego w Lublinie), Lwowskiego Muzeum Historycznego oraz Muzeum Miejskiego Wrocławia. Jak podkreślają organizatorzy, jest to wydarzenie szczególne – zarówno z powodu rangi prezentowanych zbiorów, jak i symbolicznego wymiaru współpracy kulturalnej w czasie wojny w Ukrainie.
„Ewakuacja tych zbiorów do Polski na czas wojny chroni je przed zniszczeniem i grabieżą. To wyraz naszej solidarności z ukraińskimi partnerami i troski o wspólne dziedzictwo” — tłumaczą kuratorzy wystawy.
Wśród zgromadzonych eksponatów znajdują się m.in. zabytki cywilizacji sumeryjskiej, egipskiej i rzymskiej — z autentycznymi fragmentami tabliczek klinowych, rzymskimi denarami czy… egipskimi mumiami. Nie brak też przedmiotów kultury trypolskiej czy unikalnych artefaktów z Pompejów.
Wystawa ukazuje też fascynującą różnorodność duchową i militarną dawnych Kresów – z amuletami, relikwiarzami i bronią z różnych stron świata: od Iranu po Japonię. Uwagę przyciąga kolekcja orderów oraz niezwykłe przedstawienia portretowe: od Henryka Rodakowskiego po unikalne portrety trumienne lwowskich mieszczan.
Jednym z najcenniejszych obiektów jest XVI-wieczny portret legendarnej Roksolany, porwanej z ziem dawnej Rzeczypospolitej i sprzedanej do haremu Sulejmana Wspaniałego. Ta silna i wpływowa kobieta, znana dziś także z tureckiego serialu „Wspaniałe stulecie”, stała się symbolem kobiecej siły i politycznej sprawczości. Nie mniej fascynujące jest alabastrowe popiersie Zofii Potockiej — Greczynki, która zawładnęła sercami Europy XVIII wieku.
Wystawa ma charakter nie tylko edukacyjny, ale też refleksyjny – pokazuje bowiem, jak bardzo splecione są losy Europy Wschodniej i jak wielkie dziedzictwo kulturowe może być zagrożone w czasie konfliktów zbrojnych.
„Lwowskie Muzeum Historyczne, obchodzące niedawno 130-lecie istnienia, przypomina swoim profilem Muzeum Miejskie Wrocławia. Warto podkreślić, że Lwów i Wrocław są miastami partnerskimi” — przypomina prof. Maciej Trzciński, kurator z ramienia MMW.
