Już od 1 października 2025 r. w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny, obejmujący wybrane opakowania po napojach. Choć idea zwrotu butelek i puszek za określoną opłatą jest znana i stosowana w wielu krajach Europy, dla Polaków to nadal nowość. Jak wynika z raportu „Czekając na kaucję”, przygotowanego przez Interzero, tylko co trzeci mieszkaniec wie, jak dokładnie będzie funkcjonował nowy system. Czy jesteśmy na niego gotowi?
Jak będzie działał system kaucyjny?
Zgodnie z nowymi przepisami, w każdym dużym sklepie (powyżej 200 m²) będzie można oddać zużyte opakowania objęte kaucją. Małe sklepy będą mogły dobrowolnie przystąpić do systemu. Kaucja zostanie zwrócona w gotówce lub jako rabat na kolejne zakupy.
Jakie opakowania obejmie kaucja?
✅ Plastikowe butelki do 3 litrów
✅ Szklane butelki wielorazowe do 1,5 litra
✅ Puszki aluminiowe do 1 litra
Co ważne, nie będzie wymagany paragon, co oznacza, że butelkę można będzie oddać w dowolnym punkcie zwrotu. Kaucja nie będzie podlegać VAT, a nieodebrane pieniądze posłużą na finansowanie systemu.
Czy Polacy popierają system kaucyjny?
W teorii – tak. W badaniu przeprowadzonym na grupie 1000 osób większość respondentów wyraziła poparcie dla nowego sposobu zbierania opakowań. Główne argumenty na „tak” to:
🔹 Dbałość o środowisko – zmniejszenie ilości śmieci w przestrzeni publicznej
🔹 Zachęta finansowa – zwrot kaucji sprawi, że mniej osób będzie wyrzucać butelki na ulicę
🔹 Pozytywne doświadczenia z zagranicy – aż 75% osób, które korzystały z systemów kaucyjnych w innych krajach, ocenia je pozytywnie
Obawy i wątpliwości mieszkańców
Choć idea wydaje się słuszna, nie brakuje sceptyków. Aż 42% badanych obawia się, że punktów zwrotu będzie za mało, a 41% martwi się o ich dostępność.
Najczęściej wskazywane problemy:
❌ Długi czas oczekiwania przy automatach zwrotu
❌ Konieczność przechowywania butelek w domu
❌ Możliwe podwyżki cen napojów
❌ Obawy o higienę zwrotnych opakowań
Warto zaznaczyć, że nadal wiele osób nie wie, że system nie wymaga paragonów. Może to wynikać z braku skutecznej kampanii informacyjnej.
Jak system kaucyjny wpłynie na miasta i gminy?
Samorządy już dziś muszą przygotować się na nadchodzące zmiany. Wprowadzenie systemu oznacza, że w miejscach publicznych mogą pojawić się nowe automaty do zwrotu butelek (recyklomaty). Prawdopodobnie zmniejszy się ilość odpadów w tradycyjnych koszach na śmieci, co może wpłynąć na oszczędności w gospodarce odpadami.
Jednak bez odpowiedniej infrastruktury mieszkańcy mogą mieć problem ze znalezieniem punktu zwrotu, co zwiększy frustrację i może wpłynąć na negatywną ocenę systemu.
Czy kaucja rozwiąże problem śmieci?
Raport wskazuje, że Polacy najczęściej widzą w przestrzeni publicznej nie butelki, lecz… niedopałki papierosów i małe butelki po alkoholu („małpki”). Oznacza to, że system kaucyjny nie rozwiąże całkowicie problemu zaśmiecania, ale może znacznie ograniczyć ilość porzuconych opakowań po napojach.
Eksperci sugerują, że w przyszłości warto byłoby rozszerzyć system o kolejne odpady, np. kartony po napojach, plastikowe pojemniki na żywność czy nawet baterie.
Co nas czeka?
✅ Do października 2025 r. sieci handlowe będą musiały przygotować się na wdrożenie systemu
✅ Mieszkańcy powinni być informowani o zasadach zwrotu opakowań
✅ Gminy i miasta muszą zadbać o odpowiednią liczbę punktów zwrotu
Jeśli system będzie działał sprawnie, Polska może dołączyć do grona krajów, w których recykling opakowań stoi na wysokim poziomie. Jeśli jednak wdrożenie będzie chaotyczne, system może spotkać się z oporem społecznym i stać się kolejnym biurokratycznym utrudnieniem.
Czy mieszkańcy naszych miast i gmin będą gotowi na te zmiany? Czas pokaże.
Źródło: Interzero – „Czekając na kaucję”, styczeń 2025