Eksperci alarmują, że koty domowe, które mają swobodny dostęp do środowiska naturalnego, mogą stanowić poważne zagrożenie dla dzikich zwierząt. Z danych wynika, że rocznie w Polsce koty zabijają około 600 milionów ssaków i niemal 150 milionów ptaków, a wśród ich ofiar są gatunki chronione.
Naukowcy wskazują, że problem ten jest często bagatelizowany przez właścicieli kotów, którzy nie zdają sobie sprawy z rzeczywistych konsekwencji wypuszczania ich zwierząt na zewnątrz. Koty są skutecznymi drapieżnikami, a ich instynkt łowiecki powoduje, że nawet najedzone polują dla samej przyjemności.
Badacze postulują wprowadzenie regulacji prawnych, które miałyby ograniczyć negatywny wpływ kotów na środowisko. Wśród propozycji pojawia się m.in. obowiązkowa kastracja kotów domowych oraz zakaz ich swobodnego wypuszczania bez nadzoru. Dodatkowo sugerowane jest tworzenie specjalnych schronień dla kotów wolno żyjących, które mogłyby ograniczyć ich kontakt z dziką fauną.
Podobne rozwiązania funkcjonują już w niektórych krajach, gdzie właściciele są zobowiązani do zapewnienia swoim zwierzętom warunków ograniczających ich wpływ na środowisko naturalne. Eksperci podkreślają, że odpowiedzialne podejście do hodowli kotów może znacząco przyczynić się do ochrony zagrożonych gatunków.
Źródło: Nauka w Polsce