Indykpol AZS Olsztyn wciąż bez zwycięstwa – ZAKSA zbyt mocna dla gospodarzy
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wciąż nie zdołali odnieść zwycięstwa w bieżącym sezonie PlusLigi. W swoim ostatnim meczu, który odbył się przed własną publicznością, ulegli ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle 1:3. Mimo wyrównanej walki w niektórych fragmentach spotkania, błędy własne oraz doskonała postawa Mateusza Rećki, który zdobył aż 26 punktów, przesądziły o porażce gospodarzy.
To już trzecia przegrana olsztyńskiej drużyny w tym sezonie. Wcześniej zespół prowadzony przez Juana Manuela Barriala uległ PGE Skrze Bełchatów oraz Ślepskowi Malow Suwałki, również w stosunku 1:3. Przed meczem z ZAKSĄ, rozgrywający Indykpolu, Eemi Tervaportti, podkreślał, że olsztynianie muszą walczyć o każdy punkt, jednak w decydujących momentach zabrakło konsekwencji.
Choć gospodarze zdołali wyrównać po wygranej w drugim secie 27:25, to w kolejnych partiach ponownie górą byli goście z Kędzierzyna-Koźla, którzy wykazali się skutecznością w kluczowych momentach. Ostatecznie ZAKSA wygrała trzeci i czwarty set, zdobywając przewagę nawet mimo prowadzenia olsztynian w ostatniej odsłonie.
Najlepszym zawodnikiem meczu został Mateusz Rećko, który nie tylko zdobył najwięcej punktów, ale także poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. W zespole gospodarzy najwięcej „oczek” zgromadził Nicolas Szerszeń (15).
Kolejne spotkanie Indykpolu AZS Olsztyn odbędzie się w Hali Urania, gdzie zmierzą się z PSG Stalą Nysa. Kibice z nadzieją będą obserwować, czy drużynie uda się przerwać serię porażek.