Nadchodzi era selektywnej zbiórki tekstyliów: Jakie zmiany czekają na konsumentów?
W 2025 roku Europa wprowadzi obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów, a przemysł odzieżowy stanie przed wyzwaniem zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko. Co to oznacza dla konsumentów?
Nadchodzi obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów. W 2025 roku w Europie zacznie obowiązywać nowa regulacja, mająca na celu zrewolucjonizowanie podejścia do gospodarki odpadami tekstylnymi. Przemysł odzieżowy, jednocześnie jednym z najbardziej szkodliwych dla środowiska, będzie musiał dostosować się do nowych wymagań.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad systemem zbiórki, a szczegóły tej inicjatywy już są znane. Gminy zostaną zobowiązane do przyjmowania tekstyliów w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych, ale pytanie brzmi: czy to wystarczy?
Według danych Fundacji Ellen MacArthur, tylko między 2000 a 2015 rokiem produkcja odzieży podwoiła się na całym świecie, a Europejczycy rocznie wyrzucają średnio 11 kg tekstyliów. Choć obowiązek selektywnej zbiórki to krok w dobrą stronę, pytania dotyczące praktycznej implementacji i recyklingu pozostają otwarte.
Firmy recyklingowe, takie jak VIVE Textile Recycling, wprowadzają nowe technologie, ale ekspertka Ewa Janczukowicz-Cichosz zauważa, że Polska jeszcze nie jest gotowa na kompleksowy system recyklingu tekstyliów, jakie już funkcjonują we Francji, Holandii czy Szwecji.
W obliczu rosnącej ilości odpadów tekstylnych, tylko 1 procent odzieży poddawane jest recyklingowi. Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje utrzymanie istniejącego systemu selektywnej zbiórki, jednak podkreśla potrzebę modernizacji i budowy nowych punktów zbierania.
Czekamy na oficjalne stanowisko resortu, które ma być opublikowane pod koniec listopada. Do 2025 roku Europa ma wprowadzić zakaz składowania tekstyliów nadających się do recyklingu, co wymagać będzie opracowania nowych technologii przetwarzania. Jakie będą więc plany Ministerstwa Klimatu i Środowiska? Odpowiedzi na te pytania poznamy wkrótce.