Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.
Historyczny moment na CAVALIADA Tour! Szwed Douglas Lindelöw i Niemiec Felix Hassmann triumfowali ex aequo w konkursie Dużej Rundy, zaliczanym do światowego rankingu. Zawodnicy pokonali parkur finałowego barażu z identycznym czasem 31.08 sekundy – to pierwszy taki przypadek w historii tych rozgrywek.
W zawodach wzięło udział 41 par, a trudny technicznie parkur sprawił, że tylko 14 z nich zakwalifikowało się do finału. Wśród najlepszych znaleźli się również Polacy, z Mściwojem Kieconiem na trzecim miejscu, co zapewniło mu prowadzenie w rankingu CAVALIADA Tour.
„Parkur wymagał pełnej koncentracji, a rywalizacja była niezwykle wyrównana. To wspaniałe doświadczenie” – komentowali zawodnicy.
KTW 1m Anna Stasiak
Warszawski niezrównany w Eventing Tour
Paweł Warszawski po raz piąty w tym sezonie triumfował w CAVALIADA Eventing Tour. Na klaczy Fuerta, którą określił mianem „konia do zadań specjalnych”, pokonał rywali w pasjonującej walce, wygrywając o włos.
„Pierwsze trzy miejsca różniła zaledwie sekunda. Rywalizacja w Krakowie zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująco” – przyznał Warszawski.
Podium uzupełnili Jakub Wiraszka na Corrnero i Daria Kobiernik na Ideal Girl.
KTW 1m Felix Hassmann
Wygrane w innych konkursach
W konkursie Speed&Music triumfowała Anna Stasiak na klaczy Con Cordia, natomiast w Średniej Rundzie zwyciężył Mateusz Tyszko na polskim koniu Diego. Respect Energy Open Tour w kategorii Złotej wygrała Natalia Brzozowska na Finish, a w kategorii Srebrnej najlepsza była Dominika Jankowska na Coni I G.
CAVALIADA Tour dostarcza nie tylko sportowych emocji, ale i niezapomnianych momentów. Czy finały w Krakowie przyniosą kolejne niespodzianki? Trzymamy kciuki!
