Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.

Skąd się wziął „prawniczy bełkot”?

Skąd wziął się prawniczy bełkot grafika

Skąd się wziął „prawniczy bełkot”?

Czy zdarza Ci się czytać umowę, regulamin, pismo z sądu albo opinię prawną i nic z tego nie rozumieć? Czujesz, że ktoś mówi do Ciebie w obcym języku, a Twoja frustracja rośnie z każdą minutą? Dlaczego prawnicy piszą tak, że masz wrażenie, że to „prawniczy bełkot”, a nie komunikat dla ludzi?

Oto 5 powodów, dla których prawnicze teksty są tak trudne do zrozumienia:

  1. Tradycja i konserwatyzm
    Prawo to jedna z tych dziedzin, gdzie wciąż używa się słów i zwrotów stosowanych jeszcze sto lub więcej lat temu. Ta maniera przechodzi z pokolenia na pokolenie. Tradycyjny język jest trudny do zmiany po latach studiów i praktyki zawodowej.
  2. Łacina i żargon
    Na studiach prawniczych uczymy się prawa rzymskiego i łaciny, co sprawia, że nasze pisma pękają od zwrotów takich jak „de facto”, „in concreto”, „vis maior” czy „in dubio pro reo”. Dla laika to język obcy, który tworzy barierę zamiast mostu porozumienia.
  3. Rytualne używanie języka
    Prawnicy często bezrefleksyjnie powtarzają kliszowane zwroty i frazy, które usłyszeli od swoich mentorów. Ten rytualny sposób komunikacji staje się naturalny, choć jest niezrozumiały dla osób spoza branży.
  4. Specjalistyczne słownictwo
    Prawnicy używają branżowego słownictwa, które dla nich jest naturalne, ale dla klientów często niezrozumiałe. Pojęcia takie jak „wierzytelność”, „powód”, „weksel” czy „przedmiot najmu” mogą być trudne do zrozumienia dla osób bez prawniczego wykształcenia.
  5. Precyzja i logika
    Prawo wymaga precyzji, dlatego prawnicy starają się być maksymalnie dokładni w swoich wypowiedziach. Jednakże ta precyzja i logika często sprawiają, że komunikacja z klientem kuleje, ponieważ dla zwykłych ludzi jest to irytujące i trudne do zrozumienia.

Rozwiązanie: Legal Design

Coraz więcej prawników dostrzega potrzebę zmiany. Legal Design to metoda tworzenia jasnych i prostych dokumentów prawnych, która stawia klienta w centrum. Prosty język w dokumentach prawnych może zapobiec wielu nieporozumieniom i sporom sądowym. Klient, który rozumie, co podpisuje, czuje się bardziej pewny siebie i ufa, że prawnik dba o jego interesy.

Wdrożenie Legal Design to krok milowy w stronę transparentności, zrozumienia i dostępności prawa dla każdego. To potężne narzędzie do walki z wykluczeniem prawnym społeczeństwa.

Źródło Katarzyna Ploetzing / Kancelaria warmińska radcowie prawni

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty