Piotr Wiecek wreszcie doczekał się zwycięstwa – i to w wielkim stylu. Podczas czwartej rundy sezonu Drift Masters 2025 na irlandzkim torze Mondello Park pokonał lokalnego bohatera, Conora Shanahana, kończąc niemal dwuletni okres bez wygranej.
Droga Polaka do finału była pełna emocji. Najpierw w ćwierćfinale pokonał swojego rodaka Pawła Korpulińskiego, a w półfinale stoczył niezwykle zaciętą walkę z Czechem Marco Zakouřilem. W decydującej batalii spotkał się ze starym rywalem – Shanahanem, który niedawno odebrał mu zwycięstwo w Finlandii.
Finałowe przejazdy były tak wyrównane, że sędziowie zarządzili dodatkową rundę. Wtedy doszło do dramatycznego zwrotu akcji – tuż przed metą Shanahanowi oderwała się opona. Po analizie powtórek sędziowie ogłosili zwycięstwo Wieceka. Ten triumf przeniósł go z dziesiątego na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i przerwał jego 675-dniową passę bez zwycięstwa.
Conor Shanahan mimo porażki wciąż pozostaje liderem cyklu z 60-punktową przewagą nad Wieckiem. Irlandczyk ma za sobą dwa kolejne finisze na podium i wciąż jest głównym faworytem do mistrzostwa.
Na podium znalazł się też Estończyk Kevin Pesur, który najpierw sensacyjnie wyeliminował Jamesa Deane’a w Top 32, a następnie wspiął się na trzecią pozycję po awarii silnika u Zakouřila.
Następna runda Drift Masters odbędzie się w dniach 26–27 lipca na legendarnym torze Bikernieki w Łotwie. Połowa sezonu za nami – emocje dopiero się rozkręcają.
Źródło: Red Bull Content Pool