Europejski Bank Centralny (EBC) od kilku lat intensywnie pracuje nad wprowadzeniem cyfrowego euro, które miałoby stanowić uzupełnienie dla tradycyjnej gotówki. Głównym celem jest dostosowanie europejskiego systemu finansowego do wymogów ery cyfrowej oraz wzmocnienie pozycji wspólnej waluty na globalnym rynku.
Nowa forma euro – szansa dla europejskiej gospodarki?
Według ekspertów, cyfrowe euro mogłoby znacząco zwiększyć elastyczność płatności, ułatwić transakcje transgraniczne i poprawić konkurencyjność europejskiej gospodarki. Profesor Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie zauważa, że taka forma pieniądza mogłaby również wzmocnić międzynarodową rolę euro.
– Wprowadzenie do obrotu cyfrowego euro znacząco wzmocniłoby jednolitą walutę. Euro zyskałoby postać, która jest bardzo atrakcyjna zarówno dla globalnych inwestorów, jak i użytkowników w Unii Europejskiej – podkreśla profesor.
Cyfrowe euro miałoby postać pieniądza emitowanego przez bank centralny i dostępnego dla wszystkich mieszkańców strefy euro. Istotne jest to, że nie zastąpiłoby ono tradycyjnej gotówki, lecz stanowiło jej uzupełnienie. Wprowadzenie cyfrowej waluty mogłoby także umożliwić Unii Europejskiej większą niezależność finansową i technologiczną.
Obawy dotyczące cyfrowej waluty
Pomimo licznych zalet, projekt cyfrowego euro budzi również pewne kontrowersje. Przeciwnicy podnoszą kwestię bezpieczeństwa, stabilności oraz prywatności użytkowników. Obawy te są uzasadnione – cyfrowa waluta wymagałaby zapewnienia anonimowości transakcji, aby uniknąć potencjalnej inwigilacji przez instytucje państwowe.
Profesor Nowak-Far zwraca uwagę, że jednym z głównych wyzwań będzie utrzymanie stałego parytetu między cyfrowym a tradycyjnym euro:
– EBC musi utrzymywać stały parytet „prawdziwego” euro z euro cyfrowym w stosunku 1:1. Nie może być tak, że jedno cyfrowe euro nagle zacznie być warte na rynku 50 gotówkowych euro albo odwrotnie – wyjaśnia ekspert.
Podobne obawy dotyczą także potencjalnej roli cyfrowego euro jako narzędzia do inwestowania. Możliwość spekulacji na wartości cyfrowej waluty mogłaby prowadzić do niestabilności finansowej w strefie euro.
Polityczne aspekty cyfrowego euro
Na poziomie geopolitycznym cyfrowa waluta miałaby także znaczący wpływ. Prezeska EBC Christine Lagarde podkreśliła, że Unia Europejska powinna uniezależnić się od międzynarodowych systemów płatniczych i stworzyć własną infrastrukturę cyfrowych płatności.
– Nie powinniśmy lekceważyć geopolitycznych podziałów; powinniśmy być wyposażeni w cyfrową walutę, która pomoże bronić naszej suwerenności – zaznaczyła Lagarde podczas debaty w Parlamencie Europejskim.
Podczas gdy UE rozważa wprowadzenie cyfrowego euro, inne kraje przyjęły odmienne podejście do cyfrowych walut. Chiny wdrożyły już cyfrowego juana, który ma ułatwiać kontrolę nad przepływem pieniędzy. W USA natomiast administracja Donalda Trumpa jednoznacznie sprzeciwiła się pomysłowi cyfrowego dolara.
Przyszłość cyfrowego euro
Europejski Bank Centralny rozpoczął przygotowania do cyfrowego euro w listopadzie 2023 roku. Kolejna faza projektu ma rozpocząć się pod koniec 2025 roku. Jednak do podjęcia ostatecznej decyzji konieczne jest rozwiązanie wielu kluczowych kwestii technologicznych i regulacyjnych, zwłaszcza związanych z ochroną prywatności oraz mechanizmem stabilizacji wartości nowej waluty.
Eksperci wskazują, że cyfrowe euro mogłoby przynieść Europie wiele korzyści, ale jego wprowadzenie wymaga rozwagi i szczegółowych analiz.
– Myślę, że przez najbliższe dwa lata jeszcze nie będziemy mieć na pewno euro cyfrowego – podsumowuje profesor Nowak-Far.