Od 1 marca w Polsce oficjalnie rozpoczął się nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. Mieszkańcy 80 miast mają do dyspozycji około 18 tysięcy rowerów, a wśród nowości pojawia się m.in. integracja systemu Metrorower w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii z Kolejami Śląskimi. To jeden z pierwszych w kraju systemów transportowych działających w modelu „mobility as a service” (MaaS), który ułatwi mieszkańcom przemieszczanie się w ramach zintegrowanej sieci komunikacyjnej.
– Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike. – Publiczne systemy rowerowe osiągnęły dojrzałość, a konkurencja wśród operatorów staje się coraz większa, co sprzyja jakości usług – dodaje.
Nextbike dominuje w Polsce i szykuje ekspansję zagraniczną
Z danych wynika, że w ubiegłym roku rowery Nextbike były dostępne w ponad 80 miastach, a ich liczba wzrosła o 52,4% rok do roku. Łącznie użytkownicy przejechali na nich ponad 25 milionów kilometrów, co odpowiada 625-krotnemu okrążeniu Ziemi. Najwięcej wypożyczeń odnotowano w Warszawie – aż 4,8 miliona wynajmów w systemie Veturilo, co było najlepszym wynikiem spośród wszystkich systemów Nextbike w Europie.
Obecnie Nextbike obsługuje 65% rynku publicznych rowerów w Polsce i planuje dalszą ekspansję. Firma chce wrócić do Zielonej Góry i czeka na decyzję dotyczącą systemu we Wrocławiu, gdzie złożyła najkorzystniejszą ofertę. Również Kraków, jedno z największych miast w Polsce, wciąż czeka na uruchomienie swojego systemu rowerowego.
– Warszawski oddział Nextbike stanie się centrum usług wspólnych dla całej grupy w Europie. To tutaj będzie odbywać się produkcja, recykling rowerów i rozwój technologii IT – zapowiada Wojtkiewicz. Spółka bierze także udział w kluczowych przetargach w Skandynawii, na Węgrzech, w Serbii i Chorwacji.
Rower miejski – przyszłość mobilności w miastach?
Badanie „EKObarometr 2024”, przeprowadzone przez Nextbike i SW Research, pokazuje, że publiczne rowery miejskie mogą znacząco wpłynąć na jakość życia. Ankietowani wskazują na korzyści w zakresie ochrony środowiska (68%), poprawy zdrowia publicznego (62%), redukcji korków (55%) i zmniejszenia hałasu w miastach (54%).
– Przyszłość mobilności miejskiej to integracja transportu publicznego, rowerów i kolei, co pozwoli ograniczyć liczbę pojazdów spalinowych i przyczyni się do neutralności klimatycznej miast – podkreśla Wojtkiewicz.
Również Barometr Nowej Mobilności PSNM wskazuje, że Polacy coraz częściej korzystają z alternatywnych form transportu – 68% ankietowanych używa nowej mobilności, a 15% co najmniej raz w tygodniu. Jednak większość traktuje rowery, hulajnogi elektryczne i carsharing jako opcję uzupełniającą, a nie podstawowy środek transportu.
Unijne środki pomogą rozwijać mikromobilność
Zrównoważony rozwój miast wspierany jest przez fundusze unijne i krajowe. Szacuje się, że do 2030 roku znaczna część finansowania mikromobilności będzie pochodzić z programów transformacji energetyczno-klimatycznej. Ważnym narzędziem w latach 2026–2032 stanie się Społeczny Fundusz Klimatyczny (SCF), który dysponuje budżetem ponad 86 miliardów euro – z czego Polska może otrzymać nawet 17% tych środków.
– Mikromobilność, jako kluczowy element ekologicznego transportu, będzie coraz mocniej wspierana przez środki unijne i krajowe – podsumowuje Wojtkiewicz.