DeepSeek vs. ChatGPT – chińska konkurencja czy impuls do rozwoju?

deepseek

Ostatnio w sieci pojawiło się wiele zachwytów nad DeepSeek – chińską alternatywą dla amerykańskiego ChatGPT. Czy rzeczywiście mamy do czynienia z przełomem i technologiczną przewagą? Przetestowałem oba modele przez kilka dni i oto moje wnioski.

Na pierwszy rzut oka DeepSeek wydaje się świeżą i obiecującą konkurencją. Tworzy odpowiedzi w inny sposób, czasem budując zdania bardziej precyzyjnie, czasem zaskakując nietypowym podejściem. Jednak po dłuższym obcowaniu dostrzegłem, że zmaga się z tymi samymi „chorobami wieku dziecięcego”, co ChatGPT w swoich wcześniejszych wersjach – brakiem mocy obliczeniowej i ograniczoną dostępnością. To, że został zbudowany tanim kosztem, z czasem stanie się jedynie historią. Rosnące obciążenie serwerów wymusi potężne inwestycje, jeśli model ma pozostać darmowy. A czy rzeczywiście tak będzie? Czas pokaże.

Najciekawsze jest jednak coś innego. W odpowiedzi na DeepSeek, OpenAI szybko wdrożyło podobne funkcjonalności, które początkowo wyróżniały chińskiego rywala. Oznacza to jedno – konkurencja napędza postęp. I chyba właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

Reklama

Autor Rafał Chwaliński


OpenAI kontra DeepSeek: Spór o własność intelektualną w AI

OpenAI oskarża chiński startup o naruszenie praw do modeli sztucznej inteligencji

Amerykańska firma OpenAI zarzuciła chińskiemu startupowi DeepSeek nielegalne wykorzystanie jej zastrzeżonych modeli AI. Jak podaje „Financial Times”, OpenAI znalazła dowody na zastosowanie metody tzw. destylacji (distillation), co miało umożliwić DeepSeek stworzenie konkurencyjnego modelu sztucznej inteligencji.

Destylacja to proces, w którym mniejsze modele AI są trenowane na danych wyjściowych większych, bardziej zaawansowanych systemów. Dzięki temu osiągają one porównywalne wyniki przy niższych kosztach. Choć jest to popularna praktyka w branży, OpenAI podkreśla, że DeepSeek naruszył regulamin, który zabrania używania jej rozwiązań do budowy konkurencyjnych produktów.

Mimo poważnych oskarżeń, OpenAI odmówiła podania szczegółów dotyczących dochodzenia, a DeepSeek nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Konsekwencje na rynku: spadek wartości NVIDII

W tle tego sporu uwagę zwraca również dramatyczna reakcja rynków. W poniedziałek akcje NVIDII spadły aż o 17%, co obniżyło wartość firmy o 589 miliardów dolarów. Według doniesień, spadek miał związek z nowymi modelami AI opracowanymi przez DeepSeek, które rzekomo bazują na znacznie tańszej technologii niż rozwiązania oferowane przez NVIDIĘ.

NVIDIA, będąca kluczowym dostawcą sprzętu dla gigantów AI, takich jak OpenAI, może więc stracić na znaczeniu, jeśli konkurencyjne rozwiązania DeepSeek okażą się równie efektywne, ale tańsze.

Co dalej?

Spór między OpenAI a DeepSeek może stać się jednym z kluczowych precedensów w walce o własność intelektualną w dziedzinie AI. Jeśli OpenAI zdecyduje się na kroki prawne, sprawa może nabrać międzynarodowego wymiaru, szczególnie w kontekście rosnącej rywalizacji technologicznej między USA a Chinami.
Źródło informacji Nauka w Polsce

By Redakcja

Reader Revenue CAow09u3DA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty