Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Getyndze oraz Instytutu Maxa Plancka ds. Badań Układu Słonecznego rzucają nowe światło na genezę Księżyca. Wyniki analiz wskazują, że nasz naturalny satelita niemal w całości powstał z materiału pochodzącego z Ziemi, co podważa dotychczasową dominującą teorię o udziale protoplanety Tei.
Dotychczas przyjmowano, że Księżyc powstał w wyniku kolizji młodej Ziemi z protoplanetą Teją, której fragmenty miały stać się integralną częścią Srebrnego Globu. Jednak badania izotopów tlenu przeprowadzone na próbkach pochodzących zarówno z Ziemi, jak i Księżyca, wskazują na zaskakująco duże podobieństwo ich składu.
Nowe spojrzenie na „kryzys izotopowy”
Według prof. Andreasa Packa, współautora badania, wyniki te mogą sugerować, że Teja straciła swój skalny płaszcz jeszcze przed zderzeniem, działając jak „metalowa kula armatnia”. W efekcie Księżyc miałby powstać głównie z materiału wyrzuconego z płaszcza Ziemi.
Te odkrycia pomagają także lepiej zrozumieć historię wody na Ziemi. Dotychczasowe założenia mówiły o tym, że woda dotarła na Ziemię po uformowaniu się Księżyca, wskutek zderzeń z kosmicznymi skałami. Jednak nowe dane pozwalają wykluczyć wiele rodzajów meteorytów jako źródło tego procesu, wskazując na chondryty enstatytowe jako jedyne prawdopodobne źródło wody na naszej planecie.
Pełne wyniki badań zostały opublikowane w renomowanym czasopiśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences”.