Olej nie do śmieci – rusza ogólnopolska sieć Olejomatów. Zamiast szkodzić, pomoże środowisku i transportowi

recykling oleju

Nie olewać, tylko zlewać – Olejomaty rosną w siłę

Zużyty olej kuchenny nie musi już kończyć w kanalizacji lub na śmietniku. Dzięki projektowi Olejomaty, którego inicjatorką jest Małgorzata Rdest – wiceprezeska EMKA Oil – Polacy zyskali prosty i ekologiczny sposób na jego utylizację. Projekt zyskuje na popularności, a urządzenia pojawiają się w kolejnych miastach. Cel? Ułatwić ludziom oddawanie UCO i przekształcić je w wartościowy surowiec – biopaliwo, komponenty chemiczne czy nawet składnik pasz.

Zużyty olej spożywczy w gospodarstwach domowych to poważny problem – zatyka rury, łączy się z resztkami jedzenia, chusteczkami, prowadzi do kosztownych awarii. Gdy dojdzie do zatkania rur kanalizacyjnych w bloku, koszty ponosi gmina lub miasto – mówi Rdest w rozmowie z agencją Newseria.

Wylewanie oleju do zlewu to nie tylko ryzyko dla domowych instalacji. UCO – czyli zużyty olej kuchenny – stanowi realne zagrożenie dla środowiska: zanieczyszcza wodę, glebę, zagraża zdrowiu publicznemu. Przypadki takie jak słynny „fatberg” w Londynie pokazują, jak dramatyczne skutki może mieć ignorowanie tego problemu – tłuszczowy zator ważył 130 ton i mierzył 250 metrów.

Surowiec przyszłości? Tak – jeśli go dobrze zagospodarować

Jak tłumaczy Małgorzata Rdest, odpowiednio przetworzony olej może zyskać drugie życie. – Nasza technologia wydziela z UCO frakcję wodną, stałą i oczyszczony olej, który może być użyty jako dodatek do biodiesla, ale też do produkcji farb, mydeł, a nawet jako składnik pasz dla zwierząt – podkreśla.

Na świecie recykling UCO działa sprawnie – w Chinach przetwarza się już 60 proc. zużytego oleju, a docelowo ma być to 90 proc. W Japonii powstał program Fry to Fly, w ramach którego z oleju kuchennego produkowane są biopaliwa lotnicze. W Singapurze natomiast mieszkańcy mogą sprzedać swój UCO za wynagrodzenie.

Technologia, edukacja i słońce

System Olejomatów opiera się na pięciu elementach: urządzeniu zasilanym energią słoneczną, specjalnej butelce, aplikacji mobilnej, logistyce i – co najważniejsze – edukacji. – W każdej gminie, gdzie pojawia się Olejomat, odwiedzamy przedszkola i szkoły, by uczyć najmłodszych, jak ważny jest recykling zużytego oleju – zaznacza Rdest.

Sieć maszyn rośnie dynamicznie – już działa 60 Olejomatów, a liczba ta ma wkrótce potroić się. W planach jest także budowa specjalnego zakładu oczyszczania oleju w Kędzierzynie-Koźlu, obok Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów.

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty