PIAH singiel “Kartofel”

Written by on 23/02/2024

W otoczeniu wiejskich krajobrazów, gdzie ziemia ma swój zapach i życie toczy się według własnych zasad, rodzi się energia, którą przekuwają w dźwięki członkowie zespołu PIAH. To nie tylko muzyka, to filozofia życiowa, która przenika każdy dźwięk, każde słowo.

“Kartofel” – piąty singiel zespołu – to jakby kawałek kolorowego życia na wsi, gdzie codzienność przeplata się z nieprzewidywalnością. To opowieść o ludziach, których przyciąga wiejskie życie, choć niekoniecznie do końca wiedzą, czego się spodziewać. Tekst kipi humorystycznym podejściem do rzeczywistości, gdzie nawet zgniłe kartofle stają się inspiracją do opowieści.

Reklama

W muzyce PIAH czuć różnorodność – od popowych wstępów po bluesowe brzmienia, a wszystko owiane jest miłością do rocka. Zespół nieustannie poszukuje nowych form wyrazu, nie dając się uwięzić w ramach czy szufladkowaniu. To energia, która bierze się z indywidualności każdego z członków, a zarazem harmonijnie łączy się w wspólny przekaz.

Reklama

Spotkanie z muzyką PIAH to jak przypadkowe zderzenie z czymś wyjątkowym, co wypełnia przestrzeń dźwiękiem i niezwykłym klimatem. Ich klipy, tak jak “Kartofel”, są pełne abstrakcji, ukazując życie na wsi w zupełnie nowym świetle.

Przesłanie zespołu jest jasne – porzuć schematy, wyjdź z cienia, śmiało podejmuj życiowe decyzje i kochaj w każdy możliwy sposób. To manifestacja wolności i odwagi w wyrażaniu siebie, które PIAH przekazują nie tylko słowami, ale przede wszystkim dźwiękami.

Tomek Kluz, Patrycja Waga, Tomek Maroszek, Roland “Roni” Gloger, Michał Rogiewicz i Wojtek Watras – to ludzie, którzy tworzą tę wyjątkową muzykę, ludzie pełni pasji, którzy nie boją się eksperymentować i nieustannie poszukują nowych inspiracji.

Każde spotkanie z PIAH to podróż w świat autentyczności i energii, gdzie każdy dźwięk, każde słowo, każdy gest ma swoje miejsce i znaczenie. To nie tylko zapowiedź nowego singla czy albumu, to obietnica, że po drodze z PIAHem czeka nas wiele niespodzianek i niezapomnianych chwil.


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *