Kontrole paneli słonecznych: Jak uniknąć kary i konsekwencji nielegalnych praktyk
Ruszyły kontrole instalacji fotowoltaicznych. Jest to wynik nadużyć ze strony posiadaczy paneli słonecznych, którzy wskutek niedozwolonej zmiany ustawień generują więcej energii, a tym samym zakłócają pracę okolicznych instalacji. O czym powinni pamiętać właściciele, by nie otrzymać wysokiej kary?
Kontrole instalacji fotowoltaicznych: O co chodzi? Właściciele instalacji fotowoltaicznych muszą przygotować się na kontrole. Wiążą się one z licznymi skargami, które zaczęły spływać do jednego z większych operatorów energetycznych – Tauronu. Dotyczyły one zaburzonego działania paneli, które pomimo odpowiednich warunków nie wytwarzały pożądanej ilości energii elektrycznej. Co było tego przyczyną?
Okazuje się, że zaburzenia w działaniu poszczególnych instalacji fotowoltaicznych były spowodowane nieprawidłowym użytkowaniem innych znajdujących się w okolicy paneli. Ich właściciele, manipulując ustawieniami falownika będącego częścią instalacji, zwiększali moc swojej fotowoltaiki, dzięki czemu mogła ona produkować więcej energii. Niestety, tego typu działanie odbija się na okolicznych panelach (np. należących do sąsiadów) podłączonych do tej samej.
Analizując reklamacje dotyczące wyłączeń spowodowanych zbyt wysokim napięciem, zauważamy, że inne mikroinstalacje zlokalizowane w sąsiedztwie zgłaszającego mają niepoprawne ustawienia inwertera. Powoduje to podbijanie napięcia w sieci. Innymi słowy, twój sąsiad podbija napięcie – ty nie generujesz energii.
- Ewa Groń, rzeczniczka Tauron Dystrybucja.
Na co zwrócić uwagę podczas kontroli fotowoltaiki? Zwiększanie mocy swojej instalacji fotowoltaicznej jest działaniem nielegalnym i może stanowić zagrożenie dla innych mikroinstalacji działających w okolicy. Zostało to podkreślone w komunikacie opublikowanym przez Tauron Dystrybucja. Takie działanie jest niezgodne z prawem i stwarza zagrożenie dla wszystkich mikroinstalacji pracujących w okolicy oraz urządzeń wszystkich osób zasilanych z danego obwodu.
- Komunikat Tauron Dystrybucja.
Aby wyeliminować problem, właścicieli paneli fotowoltaicznych czekają kontrole. Sprawdzana będzie między innymi poprawność montażu, a także to, czy nie zostały przekroczone parametry, takie jak moc zainstalowana czy napięcie przy generowaniu energii. Dodatkowo skontrolowane zostanie to, czy właściciel instalacji wprowadza energię do sieci bez zawartej umowy.
Jeżeli zostaną stwierdzone naruszenia, w pierwszej kolejności właściciele instalacji mają otrzymać pismo ze wskazanymi nieprawidłowościami oraz wskazówkami dotyczącymi ich wyeliminowania. W przypadku braku reakcji z ich strony kontrolerzy będą musieli fizycznie potwierdzić nieprawidłowości, a następnie zgłosić je do Urzędu Regulacji Energetyki. Wówczas na właścicieli paneli może zostać nałożona kara finansowa.
W przypadkach, gdy zamontowana mikroinstalacja jest niezgodna z przepisami prawa oraz zawartą umową, która określa zasady wprowadzania energii do sieci z mikroinstalacji – podawane są ścieżki formalnego uregulowania tej sytuacji. Jeśli klienci nie zareagują na otrzymane wezwanie, następnym krokiem jest przeprowadzenie fizycznej kontroli mikroinstalacji u klienta.
- Komunikat Tauron Dystrybucja.
Kontrole odbędą się w czterech województwach. Na sprawdzenie poprawności działania instalacji fotowoltaicznych powinni przygotować się mieszkańcy województwa małopolskiego, opolskiego, śląskiego i dolnośląskiego.
Tauron mówi „sprawdzam”. Właścicielom fotowoltaiki grozi tysiąc złotych kary, a nawet sąd. Nieuczciwi posiadacze fotowoltaiki kombinują przy instalacjach, by generować więcej energii i w efekcie więcej na niej zarabiać. Tysiąc złotych kary może być ich najmniejszym problemem.
Fotowoltaika to rozwiązanie, na które zdecydowało i ciągle decyduje się wielu właścicieli nieruchomości. Problem w tym, że po zmianie systemu rozliczeń i nierzadkim wyłączaniu instalacji z powodu zbyt wysokiego napięcia w sieci, właściciele instalacji zaczęli liczyć straty. W efekcie wielu na własną rękę zaczęło majstrować przy panelach, by te generowały więcej energii. Ten proceder może być dla nich kosztowny. Do spółki Tauron Dystrybucja wpływa coraz to więcej zgłoszeń, że niektórzy klienci zmieniają ustawienia trybu pracy falownika instalacji fotowoltaicznej, by móc generować więcej energii. Takie działanie jest niezgodne z prawem i stwarza zagrożenie dla wszystkich mikroinstalacji pracujących w okolicy oraz urządzeń wszystkich osób zasilanych z danego obwodu.
- Innymi słowy, twój sąsiad podbija napięcie – ty nie generujesz energii – tłumaczy rzeczniczka prasowa spółki Ewa Groń. Takich przypadków jest niestety sporo. Biorąc pod uwagę tylko obszar gliwicki, Tauron Dystrybucja wykrył ponad 1,5 tys. niepoprawnych nastaw falowników i 1,6 tys. przypadków przekroczeń mocy zainstalowanej.
Tauron Dystrybucja kontroluje instalacje fotowoltaiczne. Procedura jest jasna. Aby wyeliminować przypadki działań niezgodnych z prawem, stosowanych przez właścicieli mikroinstalacji, Tauron Dystrybucja podjęła decyzję o rozpoczęciu kontroli mikroinstalacji.
- Sprawdzamy poprawność montowanych mikroinstalacji przyłączonych do naszej sieci pod trzema względami: przekroczeń mocy zainstalowanej, przekroczeń napięcia przy równoczesnym generowaniu energii elektrycznej oraz wprowadzania energii do sieci bez zawartej umowy – tłumaczy Ewa Groń.
Obecnie na podstawie posiadanych danych pomiarowych do właścicieli mikroinstalacji wysyłane są pisma z informacją o wykrytych nieprawidłowościach oraz sposobie ich wyeliminowania. W przypadkach, gdy zamontowana mikroinstalacji jest niezgodna z przepisami prawa oraz zawartej umowie, która określa zasady wprowadzania energii do sieci z mikroinstalacji – podawane są ścieżki formalnego uregulowania tej sytuacji.
Jeśli klienci nie zareagują na otrzymane wezwanie, następnym krokiem jest przeprowadzenie fizycznej kontroli mikroinstalacji u klienta. Po potwierdzeniu nieprawidłowości, takie przypadki zostaną skierowane do Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
Nie tylko pismo z Tauronu. Właściciele fotowoltaiki mogą zapłacić karę, a nawet trafić przed sąd. Urząd Regulacji Energetyki ma prawo nałożyć kary finansowe na nieuczciwego prosumenta. Postępowanie administracyjne URE rozpocznie się po fizycznym potwierdzeniu nieprawidłowości w mocy mikroinstalacji fotowoltaicznej przez operatora.
- W przypadku naruszenia powyższych obowiązków informacyjnych bądź podania operatorowi systemu dystrybucyjnego danych nieprawdziwych – art. 168 pkt 12 w zw. art. 170 ust. 4 pkt 2 ustawy OZE przewiduje karę pieniężną w wysokości 1000 zł nakładaną przez Prezesa URE w drodze decyzji – informuje Agnieszka Głośniewska z URE cytowana przez Bussines Insider. W przypadku większych odchyleń spór między prosumentem a operatorem będzie przekazany do rozstrzygnięcia przez sąd.
Kontrole paneli słonecznych są obecnie nieodłącznym elementem dbałości o prawidłową pracę mikroinstalacji fotowoltaicznych. Właściciele paneli słonecznych powinni przestrzegać przepisów oraz współpracować z operatorami energetycznymi, aby uniknąć konsekwencji nielegalnych praktyk. Warto działać zgodnie z prawem, aby nie tylko cieszyć się korzyściami ekologicznymi, ale także uniknąć kar i problemów prawnych.
Autor Redakcja