Wielki sukces amerykańskiej firmy Firefly Aerospace – lądownik Blue Ghost pomyślnie dotarł na Księżyc w niedzielę, 2 marca 2025 roku. Urządzenie osiadło w rejonie Mare Crisium (Morze Przesileń), co potwierdziła NASA. To istotny krok w ramach programu Artemis, który ma na celu przygotowanie załogowych misji na Srebrny Glob.
Precyzyjne lądowanie i pierwsze obrazy
Misja rozpoczęła się 15 stycznia, kiedy rakieta Falcon 9 wyniosła lądownik w przestrzeń kosmiczną. Operacja przebiegła bez zakłóceń.
„Wszystko było w zegarku, nawet w momencie, gdy lądowaliśmy. Na naszych butach pojawił się pył księżycowy” – powiedział dyrektor generalny Firefly Aerospace, Jason Kim. Jak podkreślił, lądownik jest w stabilnej pozycji, co umożliwia rozpoczęcie badań naukowych.
Blue Ghost został wyposażony w dziesięć instrumentów badawczych, które przez około dwa tygodnie będą prowadzić eksperymenty związane z:
- badaniem przyczepności regolitu (księżycowego pyłu),
- testowaniem precyzyjnych pomiarów odległości,
- sprawdzaniem odporności komputerów na promieniowanie kosmiczne.
Dodatkowo, na pokładzie znajduje się 12 kamer, które rejestrowały podróż lądownika i pierwsze obrazy Księżyca po lądowaniu.
Kolejne lądowniki w drodze
W stronę Księżyca zmierzają kolejne prywatne misje:
- Athena – lądownik firmy Intuitive Machines, który wystartował 26 lutego i ma osiąść w rejonie Mons Mouton (niedaleko południowego bieguna) już w najbliższy czwartek.
- Resilience – japoński lądownik firmy Ispace, który podróżuje wolniejszą trajektorią i spodziewane jest jego lądowanie w regionie Mare Frigoris (Morze Zimna).
Krok ku przyszłym misjom załogowym
Wszystkie te misje mają kluczowe znaczenie dla dalszej eksploracji Księżyca. Zebrane dane posłużą do ulepszenia technologii na potrzeby załogowych misji Artemis, które mają umożliwić powrót człowieka na Księżyc oraz budowę stałej bazy badawczej.
Źródło: NASA, Firefly Aerospace, Intuitive Machines, Ispace.
