Samorządy kontra MEN: brak pieniędzy na oświatę tematem gorących sporów
Podczas posiedzenia Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu KWRiST samorządy jednogłośnie skrytykowały projekt rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) dotyczący podziału środków na oświatę na 2025 rok. W ocenie strony samorządowej, obecne propozycje MEN nie odpowiadają realnym potrzebom, co zdaniem przedstawicieli regionów prowadzi do ciągłych problemów z finansowaniem szkół i placówek oświatowych.
Braki w finansowaniu – punkt zapalny konfliktu
„Brakuje nam pieniędzy na finansowanie oświaty” – stwierdziła Bernadeta Skóbel ze Związku Powiatów Polskich. Samorządowcy wyrażają obawy o wprowadzenie godzinowego rozliczania kosztów, podkreślając brak możliwości negocjowania z rządem. Skóbel zauważyła również, że regulacje MEN są pełne luk interpretacyjnych, co w przyszłości może obciążyć budżety lokalne.
MEN: „Projekt jest uzasadniony”
Resort edukacji, reprezentowany przez Jerzego Jakubczuka, podtrzymał swoje stanowisko, argumentując, że zmiany uwzględniają różne wskaźniki i są zgodne z przewidywaniami. Niemniej jednak projekt nie został zmodyfikowany pomimo uwag zgłoszonych przez Związek Powiatów Polskich.
Szerszy kontekst finansowy
Kwestia finansowania oświaty to nie tylko problem lokalny. Krzysztof Mączkowski, skarbnik Łodzi, podczas Forum Bankowo-Samorządowego podkreślił, że oświata stanowi 30-50% wydatków samorządowych, co przy niedoszacowaniu budżetów prowadzi do destabilizacji finansów lokalnych. Zaproponował, by 3% PKB państwa przeznaczyć na edukację.
Potrzeba systemowych rozwiązań
Prezydentka Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim, zwróciła uwagę na brak regulacji w obszarze szkolnictwa niepublicznego, co generuje dodatkowe obciążenia dla gmin. „Brak stabilizacji w oświacie wpływa bezpośrednio na budżety samorządowe” – podkreśliła.
Samorządowcy apelują o stworzenie zespołu z udziałem Ministerstwa Finansów, MEN i przedstawicieli gmin. Bez wspólnych działań, problemy oświatowe pozostaną nierozwiązane, co w dłuższej perspektywie wpłynie negatywnie na rozwój edukacji w Polsce.