Mieszkańcy Świdnicy mogą już planować swoje podróże komunikacją miejską za pomocą Google Maps. Rozkłady jazdy MPK Świdnica zostały w pełni zintegrowane z popularną aplikacją, co znacząco ułatwia wyszukiwanie tras, godzin odjazdów i przesiadek. Czy podobne rozwiązanie mogłoby pojawić się w gminach powiatu trzebnickiego?
Za realizację projektu w Świdnicy odpowiadał Wydział Transportu Urzędu Miejskiego we współpracy z Biurem Cyfryzacji Miasta. W efekcie użytkownicy Google Maps mogą teraz w prosty sposób znaleźć najszybszą trasę do celu, sprawdzić aktualne godziny kursowania autobusów oraz otrzymywać powiadomienia o opóźnieniach.
– Możliwość podróżowania świdnickimi autobusami w aplikacji Google Maps obiecaliśmy mieszkańcom podczas zeszłorocznych konsultacji społecznych. Po niemalże roku ciężkiej pracy udało się zrealizować to zadanie – mówi Sławomir Kwiatkowski, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
To kolejny krok w stronę nowoczesnej i bardziej przyjaznej komunikacji miejskiej.
– Chcemy, aby transport publiczny w naszym mieście był jak najbardziej dostępny i wygodny. Dzięki integracji z Google Maps mieszkańcy mogą łatwiej planować swoje podróże, co mamy nadzieję zachęci jeszcze więcej osób do korzystania z komunikacji miejskiej – dodaje Krystian Werecki, zastępca prezydenta Świdnicy.
Inspiracja dla Trzebnicy i okolic?
Rozwiązanie wprowadzone w Świdnicy może być ciekawą inspiracją dla innych miast i gmin. W Trzebnicy oraz pozostałych miejscowościach powiatu trzebnickiego transport publiczny odgrywa istotną rolę, a usprawnienie dostępu do informacji o rozkładach jazdy mogłoby znacząco poprawić jego funkcjonalność.
Aby podobna integracja była możliwa, gminy musiałyby udostępnić dane o rozkładach jazdy w formacie GTFS (General Transit Feed Specification) i nawiązać współpracę z Google. Takie rozwiązanie mogłoby ułatwić codzienne dojazdy mieszkańcom, a także zwiększyć atrakcyjność transportu publicznego w oczach turystów odwiedzających region.
Czy Trzebnica i inne gminy powiatu trzebnickiego pójdą tym tropem? Na razie to otwarte pytanie, ale przykład Świdnicy pokazuje, że warto.
