Drwale jadą po medale

To będą najważniejsze zawody sezonu. Do Stuttgartu i tamtejszej Porsche Areny zjadą się najlepsi drwale z całego świata, by rywalizować ze sobą o miano mistrza globu. Nie może tam zabraknąć Polaków, którzy, jak sami deklarują, powalczą o medale Pierwszy dzień to start drużynowy. Uczestnicy będą walczyć w systemem pucharowym, czyli czterech zawodników z każdej reprezentacji będzie rywalizowało równolegle w tych samych dyscyplinach a ci, którzy szybciej skończą zadanie, przejdą dalej. dalej.
– Czujemy się mocni. Już w trakcie World Trophy pokazaliśmy, że możemy rywalizować z najlepszymi i teraz będziemy chcieli to udowodnić – mówił Michał Dubicki, aktualny mistrz Polski i zdobywca srebrnego medalu w czerwcowych, prestiżowych zawodach World Trophy. – Mamy naprawdę silną ekipę, każdy z nas w ostatnich miesiącach robił wszystko, by jak najlepiej przygotować się do listopadowego startu, więc naprawdę wierzę, że uda nam się zrobić fajny wynik – zapewnił Szymon Groenwald, najmłodszy, ale i najlepszy, drwal w rodzinie. Warto przypomnieć, że Polacy w 2022 roku zajęli 5. Miejsce i byli najlepszym zespołem z Europy. Teraz czas na medal.

Jak wyglądają same zawody? Drwale będą po kolei walczyli w czterech konkurencjach: Stock Saw (wszyscy zawodnicy na dany sygnał, odcinają od kłody o średnicy 40 cm dwa równoległe krążki drewna. Pierwsze cięcie odbywa się z góry na dół, drugie z dołu do góry). Underhand Chop (drwal stoi w rozkroku na leżącej kłodzie drewna o średnicy 32 cm i stara się w jak najkrótszym czasie przerąbać ją uderzeniami siekiery) Single Buck (uczestnik odcina od kłody – o średnicy 46 cm – jeden krążek drewna przy pomocy olbrzymiej piły ręcznej) Standing Block Chop (zawodnik przerąbuje
siekierą pionowo stojącą kłodę drewna o średnicy 30 cm) Suma czasów wyłania mistrza Dzień później drwale będą już walczyć o tytuł indywidualnego mistrza świata. Tu Polskę będzie reprezentował Michał Dubicki. – Skoro udało mi się stanąć na podium w World Trophy, może i tu się uda – zapewnił.
Nasz mistrz zmierzy się z jedenastoma przeciwnikami, w sześciu konkurencjach STIHL TIMBERSPORTS®. Do czerech konkurencji drużynowych dojdą jeszcze: SPRINGBOARD (zawodnik najpierw wyrąbują siekierą dwie kieszenie w kłodzie, a następnie wspina się na kłodę umieszczając w niej deskę i odrąbuje wierzchołek – średnica 27 cm, oraz HOT SAW – tu startujący używają pilarek o ogromnej mocy i wielkości (27 kg/80 KM) i za ich pomocą odcinają trzy krążki z leżącej kłody o grubości 46 cm).
Po trzech rundach eliminacyjnych zawodnicy z najsłabszymi wynikami, będą eliminowani z dalszego startu. Mistrzem zostaje ten drwal, który wykona zadania najszybciej. – Chcę być w grze jak najdłużej.
Wierzę, że stać mnie na sukces – zapowiedział bojowo Dubicki.

Reklama