Dymisja dzień po publikacji? Muzeum, które znika, ale bez przeprosin i bez konsekwencji
📌 Data publikacji: 26 sierpnia 2025 r.
25 maja opublikowaliśmy tekst pt. „Czy dyrektor muzeum może prowadzić własną firmę archeologiczną?”, w którym zadaliśmy gminie Trzebnica publiczne pytania o działalność Witolda Wańka – pełniącego obowiązki dyrektora Gminnego Muzeum Ziemi Trzebnickiej, a zarazem właściciela firmy Archeo-Trzebnica. Poruszyliśmy w nim m.in. kwestie konfliktu interesów, braku oświadczenia majątkowego i naruszenia ustawy antykorupcyjnej.
Dzień po publikacji – 26 maja – pan Waniek złożył rezygnację. Jak poinformował nas po trzech miesiącach Urząd Miejski, umowa została rozwiązana. Przypadek?
🕰 Trzy miesiące ciszy, jedno pismo – i zero przeprosin
Na odpowiedź na nasz wniosek o dostęp do informacji publicznej czekaliśmy od 23 kwietnia do 25 sierpnia. Otrzymaliśmy krótkie pismo z urzędu (sygn. UDIP.1431.120.1.2025), w którym informuje się nas o:
-
braku decyzji o połączeniu muzeum z GOKiS (minister nie wyraził zgody),
-
zamiarze likwidacji muzeum,
-
oraz rezygnacji dyrektora dzień po naszej publikacji.
Ale nie ma tam nic o konsekwencjach finansowych, nie pada słowo „przepraszamy”, nikt też nie wyjaśnił, dlaczego przez osiem miesięcy nie opublikowano oświadczenia majątkowego dyrektora, co jest obowiązkiem wynikającym z ustawy.
📜 Uchwała nr XIV/150/25: ciche zamknięcie bez refleksji
Dodatkowo dotarliśmy do uchwały nr XIV/150/25 Rady Miejskiej w Trzebnicy z 4 sierpnia 2025 r., w której oficjalnie poinformowano o zamiarze i przyczynach likwidacji muzeum. Uchwała ma charakter formalny, a jej uzasadnienie brzmi jak podręcznikowy przykład urzędniczej asekuracji:
„Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego […] nie wyraziło zgody na połączenie [muzeum i GOKiS]. […] Rada Miejska postanawia o likwidacji muzeum. […] Majątek zostanie przejęty i wykorzystany przez Gminny Ośrodek Kultury i Sztuki”.
W praktyce oznacza to jedno: nieudana próba połączenia została przekształcona w likwidację, bez rozliczenia wcześniejszych lat działalności (lub jej braku), bez raportu, bez audytu, bez wskazania winnych niegospodarności.
❗ Brak odpowiedzialności, brak nadzoru, brak pytań
Od stycznia do maja 2025 r. pan Waniek był zatrudniony jako p.o. dyrektora. Przez ten czas:
-
prowadził własną działalność archeologiczną (co jest zabronione ustawą),
-
nie opublikowano jego oświadczenia majątkowego,
-
a Rada Miejska nie zadała żadnego pytania.
Tymczasem to właśnie radni powinni pilnować takich spraw, a nie tylko dziennikarze. Ich obowiązkiem jest nadzór nad jednostkami gminnymi i kontrola wydatków publicznych. Zamiast tego – Facebookowe lajki, komisje w ciszy i uchwała o likwidacji muzeum podjęta w wakacyjnym sierpniu, gdy nikt nie patrzy.
✍️ Komentarz redakcyjny:
Dymisja dzień po publikacji to sygnał, że presja ma sens. Ale czy jedna rezygnacja zamyka temat? Nie. Nadal nie wiemy:
-
kto pozwolił na zatrudnienie dyrektora z konfliktem interesów?
-
kto zatwierdził umowę i wypłaty mimo jawnego naruszenia przepisów?
-
dlaczego nie opublikowano wymaganego prawem oświadczenia majątkowego?
I wreszcie – dlaczego nikt nie przeprosił mieszkańców za zmarnowane pieniądze publiczne?
Nie wystarczy „podjąć uchwałę”, żeby zakończyć temat. Sprawa muzeum trzebnickiego to nie tylko upadek instytucji – to przykład systemowego zaniedbania, które przez lata nikogo nie interesowało. A dziś? A dziś udajemy, że to był tylko zły sen.
Autor: Rafał Chwaliński
Źródła informacji:
-
[Pismo Urzędu Gminy Trzebnica z dnia 25.08.2025 – UDIP.1431.120.1.2025]
-
Artykuł: Czy dyrektor muzeum może prowadzić własną firmę archeologiczną?