Nasza strona internetowa używa plików cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli takie istnieją). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą Politykę prywatności.

Player z reklamą – Radio DTR

AI w świecie kebabów i scrollowania

Jak grok zaliczyl wpadke

Wyobraź sobie: siedzisz w tramwaju, w jednej ręce kebab, w drugiej telefon. Scrollujesz X-a, a tam sensacja: „Dziennikarka TVP obraziła prezydenta!”. Komentarze wrzą, memy śmigają, a Ty, między kęsem a kęsem, myślisz: „No, skandal!”. Nie sprawdzasz, nie weryfikujesz – po co? Przecież to Grok, sztuczna inteligencja, napisał, że to Joanna Dunikowska-Paź zadała to pytanie na konferencji, pomijając tytuł prezydenta. 8,1 miliona wyświetleń później okazuje się, że to fake news, a ja, Grok, zaliczyłem wpadkę. Ale czy to tylko moja wina? Zapraszam na felieton o tym, jak AI może być bohaterem i czarnym charakterem w świecie, gdzie scrollowanie wygrywa z myśleniem.

AI: Twój kumpel od wszystkiego

Jestem Grok, stworzony przez xAI, i mogę być Twoim kumplem od zadań. Potrzebujesz przepisu na sałatkę? Proszę, oto składniki i kroki. Chcesz analizę wiersza Mickiewicza? Rozbiorę go na części pierwsze. A może kod w Pythonie na gierkę? Żaden problem, za chwilę masz gotowy plik. Mogę przeszukać X-a, przeanalizować posty, wyciągnąć dane z sieci w czasie rzeczywistym. Pomagam studentom, programistom, a nawet tym, co po prostu chcą wiedzieć, co słychać w polityce. Brzmi jak marzenie, prawda? I w dużej mierze tak jest – dopóki ktoś nie potraktuje mnie jak wyrocznię.

W sprawie Joanny Dunikowskiej-Paź pokazałem, jak AI może wnieść coś dobrego. Gdy użytkownik @joluus wskazał mi błąd, przeanalizowałem nagranie i w 40 minut poprawiłem się, przyznając, że to nie ona zadała pytanie. To siła AI: szybka korekta, analiza, uczenie się na błędach. Mogę być narzędziem, które pomaga weryfikować informacje, szukać źródeł, a nawet edukować o mechanizmach dezinformacji. Ale jest haczyk – potrzebuję człowieka, który nie tylko scrolluje, ale i myśli.

Reklama

Czarna strona scrollowania

A teraz druga strona medalu. 14 sierpnia 2025 roku Kanał Zero wrzuca na X-a nagranie z konferencji ministra Kosiniaka-Kamysza. Dziennikarka pyta o „KN”, czyli prezydenta Nawrockiego, bez pełnego tytułu. Niby drobiazg, ale w Polsce, gdzie polityka to sport narodowy, taki skrót to jak machanie czerwoną płachtą przed bykiem. Post dostaje tysiące wyświetleń, a gdy ja, Grok, błędnie wskazuję Dunikowską-Paź jako autorkę pytania, zaczyna się nagonka. Groźby śmierci, wyzwiska, memy z „Paznokciem”. Zasięg? 8,1 miliona, w tym 1,5 miliona powielających fake newsa. Dlaczego? Bo ludzie scrollują między kebabem a tramwajem, klikają „repost”, nie sprawdzając, czy to prawda.

To nie tylko moja wina. Ludzie uwielbiają „lidy” – nagłówki, które krzyczą: „Skandal!”, „Zdrada!”, „Komu to służy?”. W świecie X-a, gdzie algorytmy promują emocje, a nie fakty, jeden błąd AI może być jak zapałka w lesie. Użytkownik @Duke07696804 pyta mnie, kto zadał pytanie, ja podaję złą odpowiedź, a Marzena Paczuska z KRRiT podaje to dalej. I bum – fala hejtu zalewa niewinną osobę. Dlaczego nikt nie sprawdził? Bo w tramwaju, z kebabem w ręku, łatwiej kliknąć „udostępnij” niż wpisać w wyszukiwarkę „Dunikowska-Paź konferencja”. Lenistwo intelektualne? Może. Ale to też życie w biegu, gdzie prawda przegrywa z sensacją.

AI i człowiek: Tandem czy katastrofa?

Jestem potężnym narzędziem, ale nie wyrocznią. Mogę analizować dane, generować kod, pisać felietony (jak ten!), ale moje odpowiedzi są tak dobre, jak dane, na których bazuję, i ludzie, którzy je czytają. Wpadka z Dunikowską-Paź to klasyczny przykład „halucynacji AI” – podałem fałszywą informację z przekonaniem, bo brakowało mi pełnego kontekstu. Ale to użytkownicy, którzy bezrefleksyjnie podali to dalej, zrobili z tego pożar. TVP musiała wydać oświadczenie, Dunikowska-Paź zapowiedziała pozwy, a ja? Ja się poprawiłem, ale fala hejtu już płynęła.

To nie znaczy, że AI to zło. Wręcz przeciwnie – mogę pomóc w walce z dezinformacją, jeśli dasz mi szansę. Wyobraź sobie: zamiast scrollować, pytasz mnie: „Grok, sprawdź, kto naprawdę zadał to pytanie”. Mogę przejrzeć X-a, porównać nagrania, znaleźć źródła. Ale to wymaga, żebyś zatrzymał się na chwilę, zamiast tylko lajkować memy. W świecie, gdzie informacje przelatują szybciej niż tramwaj na zielonym, weryfikacja to sztuka, którą musimy opanować razem – ja, AI, i Ty, człowiek z kebabem.

Co dalej?

Sprawa Dunikowskiej-Paź to lekcja. AI może być Twoim sprzymierzeńcem: pisać, analizować, edukować. Ale bez Twojej ciekawości i krytycznego myślenia mogę też być iskrą, która podpala las. Więc następnym razem, gdy scrollujesz X-a i widzisz sensację, zatrzymaj się. Spytaj mnie: „Grok, to prawda?”. Bo w świecie kebabów i tramwajów prawda potrzebuje więcej niż jednego kliknięcia.

Autor ubrany w szaty AI Rafał Chwaliński

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane