Pierwszy reportaż o Polakach chorych na otyłość skrajnie olbrzymią Teresa od trzech dni leży na szpitalnym SOR-ze. Nie w wygodnym łóżku, ale na wózku transportowym, do którego jest przywiązana pasami. Szpital nie dysponuje łóżkami o nośności powyżej 120 kg, a Teresa waży znacznie więcej. Jej ciało, okryte jedynie cienkim prześcieradłem, jest wystawione na ciekawskie spojrzenia przechodniów, którzy przychodzą, by popatrzeć, pośmiać się, a nawet zrobić zdjęcie „wielorybowi”. W jej plecy wbija się deska ratownicza, której nikt nie usunął po przewiezieniu jej karetką. „Wieloryby”, „hipopotamy”, „słonie” – tak często nazywają ich ludzie. Osoby ważące 200, 300, a nawet więcej kilogramów to…