Rozmowa kwalifikacyjna podczas L4? ZUS może odebrać zasiłek chorobowy
Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz częściej przygląda się, jak chorzy wykorzystują swoje zwolnienia lekarskie. Jak się okazuje, nie tylko urlop w egzotycznych krajach, ale nawet… udział w rozmowie kwalifikacyjnej może kosztować utratę zasiłku chorobowego.
Według danych przytoczonych przez serwis Prawo.pl, w drugim kwartale 2025 roku ZUS przeprowadził ponad 110 tysięcy kontroli osób przebywających na L4. Skutkiem było 7 tysięcy decyzji o wstrzymaniu wypłaty świadczeń – na łączną kwotę ponad 10,6 mln zł. W całym pierwszym półroczu cofnięto zasiłki już niemal 15 tysiącom osób.
Podstawą prawną jest art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Wynika z niego, że osoba, która w czasie L4 „wykonuje pracę zarobkową lub wykorzystuje zwolnienie w sposób niezgodny z jego celem”, traci prawo do zasiłku za cały okres zwolnienia.
Eksperci zwracają uwagę, że przepis jest bardzo ogólny i daje ZUS-owi szeroką swobodę interpretacji.
„Zakład co do zasady kwestionuje każdą aktywność podczas L4. Warto jednak od decyzji odwoływać się do sądu, bo większość osób takie sprawy wygrywa. To ZUS musi udowodnić, że aktywność była sprzeczna z celem zwolnienia” – podkreśla adwokat Karolina Rzepecka, cytowana przez Prawo.pl.
Z kolei radca prawny Magdalena Januszewska dodaje, że urzędnicy mogą nawet uznać udział w rekrutacji online za naruszenie zasad. – „Zwolnienie służy powrotowi do zdrowia, a nie poszukiwaniu nowej pracy” – tłumaczy prawniczka.
Eksperci są zgodni: prawo wymaga doprecyzowania. Na razie jednak pracownicy muszą liczyć się z ryzykiem, że nawet niewinna rozmowa o pracę w trakcie chorobowego zostanie uznana za „niewłaściwe” korzystanie ze zwolnienia.
Źródło: PAP/ Prawo.pl