
„Księgowa z Wrocławia”: trzy instytucje, pięć lat, blisko 400 tysięcy złotych zniknęło bez śladu
To miała być zaufana specjalistka, powierniczka finansowych tajemnic. Zamiast tego – według sądu – była precyzyjną złodziejką z kalkulatorem i dostępem do konta. G. K. – była księgowa z Wrocławia – przez pięć lat miała systematycznie okradać swoich pracodawców i zleceniodawców. Właśnie zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd nie miał wątpliwości: kobieta działała z zimną krwią, metodycznie i... w krótkich odstępach czasu. Trybunał osądził: winna! 18 marca 2025 roku, sala rozpraw III Wydziału Karnego Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Na ławie oskarżonych – 47-letnia G. K. – rozwiedziona, matka dwójki dzieci, wykształcona księgowa. Przed nią stosy dokumentów, rachunków i dowodów.…