Działkowcy mają problem. Grożą im kary za studnie
Kilkudziesięciu tysiącom działkowców grozi kara za korzystanie z nielegalnych studni. Polski Związek Działkowców domaga się zmiany przepisów.
Kilkudziesięciu tysiącom działkowców w Polsce, którzy wykorzystują studnie, zwane również „abisynkami”, w swoich ogrodach działkowych, może grozić wysoka kara finansowa. Okazuje się, że korzystanie z tych studni może być nielegalne, jeśli nie posiada się odpowiedniego pozwolenia. Polski Związek Działkowców (PZD) podnosi ten problem i domaga się zmiany przepisów w tej kwestii.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zanim rozpocznie się budowę studni głębinowej, należy uzyskać pozwolenie wodnoprawne. Istnieje jednak pewne wyjątki od tej zasady, mianowicie, jeśli studnia nie przekracza 30 metrów głębokości i z niej czerpie się nie więcej niż 5 metrów sześciennych wody na dobę w skali roku. Studnie spełniające te kryteria mogą być legalne bez konieczności uzyskiwania pozwolenia.
Jeśli jednak studnia przekracza te parametry i została zbudowana po 1975 roku, konieczna jest jej legalizacja, co wiąże się z kosztami około 5 tysięcy złotych. Problemem jest fakt, że przepis art. 190 wskazuje jedynie na możliwość wystąpienia o legalizację, ale nie nakazuje jej. W takiej sytuacji organy nie miały podstaw do nakazywania legalizacji urządzeń wodnych.
Co grozi działkowcom, którzy nie zalegalizują studni? Organ właściwy w sprawach pozwoleń wodnoprawnych może nałożyć na właściciela studni obowiązek likwidacji urządzenia wodnego, określając warunki i termin wykonania tego obowiązku.
Warto jednak zaznaczyć, że mimo obecności przepisów, działkowcy zwracają uwagę na to, że są tylko dzierżawcami swoich działek, a nie ich właścicielami. To oznacza, że nawet jeśli korzystają z własnych studni, to nadal muszą posiadać odpowiednie pozwolenie wodno-prawne. Uzyskanie takiego pozwolenia jest z reguły żmudne i czasochłonne, a nikt z działkowców go nie ma.
Polski Związek Działkowców podnosi ten problem i apeluje o zmianę przepisów. Organizacja uważa, że użytkownicy ogrodów działkowych, którzy mają studnie, nie powinni być zobligowani do uzyskania pozwolenia wodno-prawnego na korzystanie z nich. Posłowie z Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych również deklarują swoje wsparcie dla takiej zmiany przepisów i planują wystąpić do Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie.
Należy zwrócić uwagę, że użytkownicy ogrodów działkowych stanowią aż 10 procent populacji Polski, co sprawia, że problem ten dotyczy znacznej liczby osób. Działkowcy mają nadzieję, że ich apel o zmianę przepisów zostanie wysłuchany, a korzystanie z własnych studni stanie się łatwiejsze i bardziej dostępne.
Autor: Redakcja