NIK obnaża brak jawności: informacje publiczne zatajane, oświadczenia majątkowe niepublikowane
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała druzgocący raport o realizacji obowiązków w zakresie udostępniania informacji publicznej przez administrację rządową. Wbrew konstytucyjnej zasadzie jawności, obywatele często są zbywani, ignorowani lub wręcz wprowadzani w błąd.
Kontrola objęła 16 urzędów: Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, dziewięć ministerstw oraz sześć urzędów wojewódzkich. Okres badany to lata 2019–2022 (do 13 października 2022 r.). Dokument, zatytułowany „Informacja o wynikach kontroli P/22/003”, został zatwierdzony przez Prezesa NIK Mariana Banasia 23 marca 2023 roku.
Jawność tylko z nazwy
W raporcie podkreślono, że choć we wszystkich jednostkach istniały formalne warunki organizacyjne do realizacji obowiązków wynikających z ustawy o dostępie do informacji publicznej (udip), niemal każda z nich dopuściła się poważnych uchybień.
W 15 z 16 urzędów stwierdzono nieprawidłowości w zakresie udostępniania informacji w Biuletynie Informacji Publicznej. W szczególności chodziło o brak publikacji:
-
wyników kontroli zewnętrznych (np. z NIK),
-
danych wymaganych art. 8 ust. 6 udip, jak nazwiska autorów i daty utworzenia informacji,
-
a także… oświadczeń majątkowych urzędników, które powinny być publikowane z mocy ustawy.
Oświadczenia majątkowe „znikają” z BIP
NIK zwróciła szczególną uwagę na problem publikowania oświadczeń majątkowych. W raporcie (str. 34) wskazano, że:
„W pięciu przypadkach nie opublikowano wymaganych § 11 ust. 1 rozporządzenia danych identyfikujących osoby redagujące, adresu redakcji czy instrukcji korzystania ze strony podmiotowej Biuletynu” – w tym także oświadczeń majątkowych.
Nie podano ich m.in. w:
-
Ministerstwie Sprawiedliwości,
-
Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej,
-
Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie,
-
Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim,
-
oraz Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie (nieujętym pierwotnie w tabeli).
Co ważne, zgodnie z przepisami, oświadczenia majątkowe powinny być publikowane niezwłocznie po złożeniu – najpóźniej w ciągu 30 dni od otrzymania, a ich brak narusza obowiązki wynikające z ustawy o dostępie do informacji publicznej i ustaw szczególnych (np. ustawy o pracownikach samorządowych czy o służbie cywilnej).
Zawodne wnioski i cenzura przez formalizm
Najczęściej występujące nieprawidłowości dotyczyły:
-
ignorowania wniosków (łącznie 9 spraw w KPRM i MS),
-
wydłużania odpowiedzi ponad ustawowe 14 dni (nawet do 2,5 roku!),
-
żądania danych osobowych lub zgody RODO wbrew przepisom (MS i MZ).
W 2022 roku do ministerstw i KPRM wpłynęło łącznie ponad 27 tysięcy wniosków, z czego około 30% nie zakończyło się udostępnieniem informacji, mimo że obywatelom przysługuje prawo do uzyskania jej bez konieczności wykazywania interesu prawnego.
Wnioski NIK: zmienić prawo i podejście
NIK zawarła także postulaty de lege ferenda (zmiany przepisów):
-
Doprecyzowanie art. 13 udip, tak aby jasno określić, że organ ma obowiązek odpowiedzieć nawet wtedy, gdy nie posiada informacji albo nie ma ona charakteru publicznego.
-
Ustalenie terminu dla decyzji odmownych – dziś przepisy są niejasne, co prowadzi do nadużywania przepisów KPA i przeciągania odpowiedzi.
Jawność tylko teoretyczna?
Z raportu wyłania się obraz państwa, które deklaruje przejrzystość, ale praktykuje opieszałość i dezinformację. Jak zauważyła NIK:
„Brak odpowiedzi, niepełne dane, nieprawidłowe oznaczenia informacji – wszystko to znacząco utrudnia obywatelom korzystanie z prawa do informacji publicznej”.
Podsumowanie
📌 Strona raportu z informacją o oświadczeniach majątkowych: strona 34
📆 Termin publikacji oświadczeń majątkowych: niezwłocznie po złożeniu, najlepiej w ciągu 30 dni
📄 Tytuł raportu NIK: Informacja o wynikach kontroli P/22/003